Kto kolejnym rywalem Pudzianowskiego? Szef KSW odpowiada: „Będziemy dążyć do realizacji tego starcia. Zrobimy wszystko, żeby dać fanom to, na co zasłużyli”

W rozmowie z portalem Sportowe Fakty Maciej Kawulski potwierdził, że są już plany na kolejnego rywala dla Mariusza Pudzianowskiego.
W ostatnim pojedynku na gali KSW 61 były strongman zmierzył się z Łukaszem Jurkowskim. Większość liczyła raczej na to, że pojedynek zakończy się dość szybko. Natomiast sędzia dopiero w 3. rundzie przerwał pojedynek, kiedy Pudzianowski rozbijał w parterze Jurasa.
Kibice obawiali się, że skoro zawodnicy są klubowymi kolegami, w klatce nie zobaczymy prawdziwego pojedynku. Fighterzy udowodnili jednak, że kiedy zamknęły się za nimi drzwi do klatki, swoją znajomość odłożyli na bok i skupili się na walce.
Po zwycięstwie Mamed Khalidov oświadczył, że Pudzian to prawdziwy, 100-procentowy sportowiec, z którym mógłby się zmierzyć. Mistrz wagi średniej, gdyby dostał ofertę walki z Mariuszem, wyszedłby z nim do walki. Jednak takiego starcia najprawdopodobniej nigdy nie zobaczymy.
– Wszystko, co interesuje kibiców, interesuje również mnie. Z drugiej strony, nie wyobrażam sobie trudniejszego do realizacji zestawienia od tego właśnie. I nie sądzę, żeby było ono przyjęte brawami ze strony obu zawodników – przyznał w wywiadzie Maciej Kawulski.
– W sytuacji wywiadu, co mówi w takich sytuacjach zawodnik, który nie boi się wyzwań? „Jasne, gdybym dostał propozycję, to chętnie wyszedłbym do walki”. Od rozmowy w wywiadzie do konkretnej decyzji jest bardzo daleka droga – dodał.
SZEF KSW O KOLEJNYM RYWALU PUDZIANOWSKIEGO
Organizacja będzie natomiast dążyć do zestawienia Pudzianowskiego z niedoszłym rywalem. Na gali KSW 59 miał walczyć z senegalskim zapaśnikiem Bombardierem, jednak w dniu gali zawodnik doznał ostrego zapalenia wyrostka robaczkowego i trafił do szpitala.
– Bardzo bym chciał, żeby do tej walki doszło, i uważam, że z jakiegoś dziwnego powodu budziła u fanów duże oczekiwania. Warto do tego pomysłu wrócić. Mogę zapowiedzieć, że będziemy dążyć do realizacji tego starcia. Z naszej strony zrobimy wszystko, żeby dać fanom to, na co zasłużyli. Ale pamiętajmy, że czasami są na przeszkodzie stają jakieś zdarzenia losowe, różnice kulturowe, stan zdrowia zawodnika. Jeżeli wszystko ułoży się po naszej myśli, będziemy pchać tę taczkę obłędu w stronę tej walki – przyznał jeden z szefów KSW.
Źródło: Sportowe Fakty
- Tom Aspinall rozwiewa wątpliwości fanów: „Jones przeszedł na emeryturę. Znam datę i miejsce walki”
- Promocja Mateusza Gamrota kosztem Tsarukyana? „Arman jest na czarnej liście, więc…”
- Mariusz Pudzianowski znów zamieszał! Zabrał głos na temat kolejnej walki
- Scheffel wraca po przegranej z Wrzoskiem. Na XTB KSW 108 zawalczy z Martinkiem
- Arman Tsarukyan schował dumę do kieszeni. „Zrobię wszystko, co każą”