KSW

Błyskawiczny koniec walki wieczoru XTB KSW 107? „Robię zapasy, a nokaut i tak będzie w minutę”

Arkadiusz Wrzosek robi, co może by przygotować się na żelazne zapasy Phila De Friesa. Polak jednak wcale się nie zdziwi, jeśli starcie z Anglikiem zakończy się identycznie, jak dotychczasowe.

Fanatyk warszawskiej Legii stanie przed szansą na sięgnięcie po jedno z najcenniejszych trofeów w polskich sportach walki. Były kickbokser jak burza szedł przez rankingi wagi ciężkiej KSW. Pokonując kolejnych rywali zbliżał się do nieuniknionej walki o pas mistrzowski polskiej organizacji.

Ta nastąpi już w tę sobotę. Arkadiusz Wrzosek w main evencie XTB KSW 107 zmierzy się z Philem De Friesem.

Starcie o pas wagi ciężkiej obstawisz u bukmachera FORTUNA. Nowi użytkownicy pierwszy zakład obstawią bez ryzyka do 100 zł, a na start otrzymają darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację.

TYPKURSYBUKMACHER
Phil De Fries wygra walkę1.46Fortuna
Arkadiusz Wrzosek wygra walkę2.75Fortuna

Arkadiusz Wrzosek: Robię parter i zapasy… a nokaut i tak będzie w minutę!

Dominator królewskiej kategorii wagowej KSW jest oczywiście ogromnym faworytem przed starciem z Arkiem. Wrzosek niejednokrotnie zaskakiwał już w okrągłej klatce, a ostatnimi czasy notował nokaut za nokautem. Polski ciężki dawno nie wyszedł poza pierwszą rundę, a im dłużej trwa walka, tym lepiej czuje się De Fries.

Sprawdź!  Były mistrz wróci do KSW? Wojsław Rysiewski potwierdził zainteresowanie [VIDEO]

Nikt nie ma wątpliwości, że Phil będzie górował nad Arkiem w aspekcie grapplerskim. Wrzosek w rozmowie z oficjalnym portalem KSW przyznał, że podnosi swoje umiejętności w tym departamencie, co zresztą czyni od dłuższego czasu. Nie zdziwiłby się zatem, gdyby potyczka z De Friesem zakończyła się tak samo błyskawicznie, jak jego ostatnie występy.

Robię parter i zapasy, a potem wychodzi inaczej. Podtrzymuję to, co robię do tej pory, żeby walka się skończyła tak samo. Robię parter… a nokaut i tak będzie w minutę.

Polski ciężki nie obawia się również dystansu 5. rund. Wrzosek zapewnił, że jest przygotowany na taką ewentualność. Każdy z dotychczasowych treningów na macie Uniq Fight Club przygotowywał go do walki z Philem De Friesem:

Zawsze trenuję na sto procent. Czy to są trzy rundy, czy pięć – to się nie zmienia. Zmienia się troszkę taktyka i rozłożenie sił w walce. Trenuję tak już ponad dwa lata. Do pierwszej walki MMA poważnie się nie przygotowywałem – dodał wracając pamięcią do starcia z Tomaszem Sararą. – To była bardziej stójkowa walka, ale od czasu tego starcia robię bez przerwy parter i zapasy. Nawet czasem stójki mi brakuje. Robimy całe MMA, więc można powiedzieć, że od dłuższego czasu szykuję się na Phila.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.