GROMDA

Szef GROMDY o zamieszaniu po walce Heavyhearta: „Konsekwencje będą wyciągnięte” [WIDEO]

Prezes GROMDY, pan Mariusz Grabowski, zabrał głos na temat niemałego skandalu, który miał miejsce w – a w zasadzie po – walce „Heavyhearta” z „Góralem”.

Minionego wieczoru w Pionkach odbyła się gala GROMDA 21, podczas której doszło do pojedynku ekip Polskiej Siły oraz Niemiec. Oprócz tego doszło do konfrontacji biało-czerwonych z teamem Black Power.

W jednym z nich „Wasyl” przegrał z „Kofi Kingiem”. W drugim zaś „Góral” mierzył się z „Heavyheartem”, który zaprezentował inne podejście od debiutu. Kameruńczyk zachował chłodną głowę i sukcesywnie rozbijał Polaka. Z czasem Górski zaczął dochodzić do głosu i wydawało się, że może odwrócić przebieg pojedynku.

Szef GROMDY o dyskwalifikacji Heavyhearta

W czwartej rundzie doszło do niemałego skandalu. Sędzia Żeromiński rzucił komendę „stop”, po której „Heavyheart” posłał cztery ciosy. Część z nich sięgnęła szczęki „Górala”, co zwiastowało dyskwalifikację. Natychmiast poderwał się członek narożnika Górskiego i odepchnął Kameruńczyka.

Pojedynek ten zakończył się dyskwalifikacją. To dopiero druga taka sytuacja w pięcioletniej historii organizacji.

O sytuację tę Mariusz Grabowski został zapytany w rozmowie z dziennikarzami po gali. Przed kamerą FANSPORTU TV szef organizacji GROMDA przyznał, że przyjrzy się jej bacznie i wyciągnie konsekwencje:

Sprawdź!  Potężne bomby BAMBO! Zobacz ciężkie KO na zawodniku KOTS [VIDEO]

Ja na gorąco nie widziałem tego zakończenia, ale później, jak tutaj współpracownicy mi mówili, to trochę wychodzi, że skandal jest. Ja tutaj muszę na spokojnie prześledzić, zobaczyć. Chyba „Heavyheart” nie był bardzo winny tej dyskwalifikacji ze względu na to, że sędzia Żeromiński stał za nim i powiedział: „stop”.

Wiadomo, że w ferworze walki on wyprowadził cios. Nie wiem do końca, czy ten cios był celny, czy niecelny. No i Góral upadł. Ale też nie może być tak, że będzie jakiś narożnik wybiegał i cokolwiek robił. Ja się tej sytuacji przyjrzę i konsekwencje będą wyciągnięte co do narożnika. Nie może tak być. Na GROMDZIE może rządzić sędzia i mogę rządzić ja – nie narożnik.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.