KSW

Marcin Wójcik typuje wygraną Artura Szpilki. Skomentował walkę na XTB KSW 113 z Martinkiem

Marcin Wójcik, który już niebawem zadebiutuje w wadze ciężkiej KSW, postanowił zabrać głos w sprawie hitowego starcia Artura Szpilki z Michalem Martinkiem. „Gigant” ma swojego faworyta i nie kryje, że stawia na Polaka.

Przed Arturem Szpilką stoi jedno z najtrudniejszych wyzwań w jego przygodzie z mieszanymi sztukami walki. Podczas gali XTB KSW 113 zmierzy się z doświadczonym Michalem Martinkiem, obecnym numerem 5 rankingu królewskiej kategorii wagowej. Czech ma za sobą znacznie bogatszy bilans występów w MMA i będzie faworytem wielu ekspertów.

Marcin Wójcik wierzy w zwycięstwo Szpilki

Martinek w klatce KSW prezentuje się ze zmiennym szczęściem. Pokonywał m.in. Stawowego, Aounallaha i Scheffela, ale ulegał Danie­lowi Omielańczukowi (po kontrowersyjnym werdykcie) oraz był nokautowany przez Darko Stosicia i Stefana Vojcaka.

W programie Klatka po klatce typem na zbliżające się starcie podzielił się inny uczestnik gali, Marcin Wójcik, który w grudniu sam zadebiutuje w królewskiej dywizji. „Gigant” wskazuje, że w tej walce większe szanse daje Polakowi:

Może zaskoczę, bo bym postawił na Artura Szpilkę. Większość fanów na pewno będzie mówiła, że Martinek, bo jest bardziej przekrojowy… Chociaż ja nie czytam komentarzy, może się więc mylę, ale tak mi się wydaje, że ludzie w ten sposób będą podchodzili.

Tym bardziej, że Martinek korzysta z Ankosu. Tylko, że w jego walkach nigdy nie widzieliśmy prób obaleń. Jak trenowaliśmy, to też mało tego było. Pytanie czy Martinek zacznie z tego korzystać? Bo musi to robić na treningach, żeby to później przełożyło się na walkę.

Wójcik podkreślił, że w aspekcie bokserskim przewaga jest po stronie „Szpili”, a kluczem do sukcesu może być chłodna głowa i techniczne podejście do rywala:

Sprawdź!  Szef KSW komentuje przerwaną walkę Janikowskiego! "Sam nie do końca wiedział, co robi. Powinien się wstydzić"

– W boksie różnica poziomów jest ogromna i tu stawiam na Artura. Liczę też na to, że Artur zawalczy trochę inaczej niż poprzednio, że zawalczy trochę spokojniej, bardziej technicznie.

Bardzo życzyłbym sobie obejrzeć Artura w takiej wersji trochę jak Bartek Leśko, tylko bardziej skupionego na akcjach bokserskich, z opuszczonymi rękami, dobrym poruszaniem się i żeby się troszkę tym bawił, a nie stawiał wszystko na jedną kartę.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.