FAME MMA

Pięściarz z FAME krytycznie o Włodarczyku: „Frajerskie zachowanie”

Maciej Sulęcki nie gryzł się w język, gdy został zapytany o zachowanie Krzysztofa Włodarczyka przed galą FAME na Narodowym. Popularny „Striczu” w ostrych słowach skomentował zamieszanie, które wywołał sam „Diablo”.

Były mistrz świata w boksie dwukrotnie był ogłaszany zawodnikiem FAME MMA i dwukrotnie też kibice musieli obejść się smakiem. Przy pierwszej sytuacji można to jeszcze zrozumieć – nie było ponoć parafowanych dokumentów, a mimo wszystko organizacja ogłosiła walkę Włodarczyka z Arkadiuszem Tańculą.

O „Diablo” zrobiło się głośno, a ten zgarnął szum i stoczył walkę w boksie. Kilka miesięcy później stawił się jednak w klatce FAME, a niebawem został ogłoszony rywalem Jarosława „pasyBicepsa” Jarząbkowskiego. Panowie mieli zmierzyć się na Stadionie Narodowym, ale Krzysztof Włodarczyk nie stawił się na ostatniej konferencji prasowej przed galą. W efekcie tego organizacja zdecydowała się rozwiązać z nim kontrakt.

Sulęcki o zachowaniu Włodarczyka

Sporo padło już słów na temat zachowania „Diablo”. Sam pięściarz uważa, że FAME powinno zwrócić mu pieniądze, ze względu na niemałe koszty, które miał ponieść – między innymi za jedzenie i odżywki.

Sprawdź!  Fame MMA 15 - Cena PPV. Gdzie kupić Fame MMA 15 PPV? Ile kosztuje PPV? Transmisja na żywo, stream LIVE Fame MMA 15 PPV.

Obecnie Krzysztof Włodarczyk czeka na szczegóły kolejnego pojedynku, który ma stoczyć z Adamem Balskim o mistrzostwo WBC w wadze bridger. W powietrzu wciąż wisi też potencjalna walka z Arturem Szpilką. „Diablo” tymczasem zebrał medialne cięgi od innego kolegi po fachu.

Maciej Sulęcki, który również zawalczył na gali FAME, został poproszony przez Super Express o komentarz na temat sytuacji Włodarczyka:

Też się broniłem rękami i nogami od freaków, ale tam są pieniądze, które leżą na ziemi. To duże pieniądze, a robisz to, co zawsze, czyli wychodzisz i walczysz. Nie znam kuluarów, co się działo z Krzyśkiem Włodarczykiem…

Nie przyjechał na konferencję prasową, ale zachował się jak frajer, takie frajerskie zachowanie. Nie chcę powiedzieć brzydko, ale de…il.

„Striczu” podkreślił, że to właśnie konferencje i programy medialne są najważniejsze. On sam zresztą został wyprowadzony z równowagi przez Normana Parke’a, który uderzył go klapkiem.

Freak fighty opierają się na konferencjach prasowych. Tam walka nie jest ważna. Można było takie pieniądze wziąć, a on nie pojechał sobie na konferencję – dodał Sulęcki.

Sprawdź!  FAME 18. Ewa Brodnicka pokonuje Martę Linkiewicz po kontrowersyjnym werdykcie!

Maciej do swojego pojedynku ostatecznie wyszedł i przegrał przez decyzję sędziów. O ile Irlandczyk podgrzał atmosferę, o tyle tuż przed samym pojedynkiem jednak obyło się bez kolejnych „dymów”.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.