(VIDEO) McGregor wraca do formy i prezentuje potężne ciosy: „Zmiażdżę nimi głowę”
Conor McGregor za pośrednictwem swoich social mediów pochwalił się aktualną formą oraz zaprezentował potężne ciosy.
Irlandczyk to jedna z największych gwiazd w historii sportów walki. Fighter nie ma za sobą najlepszego okresu. W ostatnich 4 pojedynkach wygrał tylko raz. Przegrał z Khabibem Nurmagomedovem oraz dwukrotnie z Dustinem Poirierem.
W akcji ostatni raz widzieliśmy go w lipcu na gali UFC 264. Zmierzył się wtedy z Amerykaninem i niestety przegrał po potwornej kontuzji. Jednym z kopnięć złamał nogę, na której chwilę później stanął. Zawodnik nie był w stanie wyjść z oktagonu o własnych siłach i opuścił halę na noszach.
McGregor musiał przejść operację, po której rozpoczął długą rehabilitację i odzyskiwanie formy. Wciąż nie wiadomo, kiedy były podwójny mistrz UFC będzie mógł powrócić do klatki, jednak zaczyna trenować coraz intensywniej.
McGregor prezentuje formę po kontuzji
„The Notorious” mocno przybrał na masie i jakiś czas temu w wywiadzie dla The Mac Life zapowiedział, że chciałby stoczyć pojedynek o mistrzowski tytuł kategorii półśredniej. Irlandczyk jest przekonany, że jako pierwszy w historii zdobyłby tytuł trzeciej dywizji.
Co ciekawe, McGregor w UFC wypracował taką pozycję, że szef organizacji Dana White jest w stanie dać zawodnikowi niemal każdy pojedynek. Z drugiej strony potencjalni rywale nie odmówią walki, gdyż wiąże się ona z największą wypłatą w ich karierze.
Na konkrety musi jeszcze poczekać. Na ten moment Conor wciąż nie odzyskał w pełni zdrowia i nadal nie może sparować. Opublikował jednak nagranie, na którym prezentuje potężne ciosy.
– Zmiażdżę nimi głowę – napisał Irlandczyk.
Źródło: Instagram
- Jon Jones o Tomie Aspinallu: Jest jednowymiarowy, piękne 1-2 i to właściwie tyle
- Gracjan Szadziński współczuje Denisowi Załęckiemu: Nie wiem, jak on radzi sobie z emocjami [WIDEO]
- Beneil Dariush mocno o aferze z podejrzeniem ustawienia walki: Bardzo trudno będzie mu się z tego wygrzebać
- Michael Chandler: Czuję się pewnie, jeśli chodzi o pojedynek z McGregorem
- Della Maddalena czy Makhachev? Paddy Pimblett wskazał swojego faworyta na UFC 322



