Na kanale GROMDA pojawiło się nowe wideo przedstawiające kolejnego zawodnika. Bohaterem tego odcinka jest „CHACIA”.
Już na początku marca będziemy świadkami gali GROMDA 20. W walce wieczoru dojdzie do pojedynku Mateusza „Don Diego” Kubiszyna z Jakubem Słomką. Zakopiański bijok sensacyjnie znokautował na gali GROMDA 19 Jakuba „Jokera” Szmajdę, który stracił miano pierwszego pretendentea.
„Słomka” dużo wcześniej od ostatniego oponenta wygrał w turnieju, który jest najszybszą drogą do pojedynku z championem. Niewykluczone, że niebawem do grona pretendentów dołączy wygrany zawodów z grudniowego eventu.
Chacia: Jazda z konfidentami, Rytuały wikingów, morsowanie
Na GROMDA 19 po latach przerwy do akcji powrócił Patryk Chacia. Mieszkający w Norwegii bijok błyskawicznie, bo w niecałą minutę zwyciężył z Piotrem „Łapą” Łapuciem. W półfinale poradził sobie o 4 sekundy (0:51) szybciej z Kamilem „Wikingiem” Janikiem.
W finale zaś „Chacia” mierzył się z Marcinem „Maniu” Kujdą, którego ominęła potyczka w półfinale z powodu kontuzji „Bambo”. Dłuższa przerwa na niewiele się zdała. Patryk znokautował go już w 2. rundzie.
Teraz wszyscy mogą poznać Patryka Chacię, który został bohaterem odcinka promującego zawodników na kanale GROMDA.
– Jazda z konfidentami, 60-tkami, pseudo prawilniakami i miejscową gangsterką co krzywdzi bezbronne rodziny. Mroźne Oslo, gdzie sport mimo -30 stopniowej temperatury to zdrowie. Rytuały wikingów, morsowanie, skocznia Małysza i prawdziwi przyjaciele, a nie płochliwe chorągiewy. Powrót z zaświatów i solidny wjazd z buta do czołówki. Oto CHACIA i jego historia.
