MMA

Właściciel siłowni oszukany przez Royal Division! Wyjaśnia całą sprawę: „Wpadłem i wyrzuciłem was za drzwi! Wymyśliliście historyjkę”

Za nami skandaliczna gala Royal Division, która była sprzedawana w PPV. Widzowie zapłacili, aby obejrzeć walki na karimatach, bez udziału sędziego.

Federacja po raz kolejny zyskała rozgłos za sprawą ogromnej kontrowersji. Tym razem nie zapewniła zawodnikom odpowiednich warunków do walki. Starcia zamiast w klatce odbyły się na karimatach sklejonych taśmą. Zawodnicy musieli przyjść w swoich spodenkach i dostali rękawice z Decathlonu. Część uczestników zdecydowała się zrezygnować z udziału w tym wydarzeniu.

Organizacja oszukała właściciela sali

Jednym z włodarzy Royal Division jest Tomasz Olejnik. Wyjaśnił on, że w galę były zainwestowane naprawdę duże pieniądze, jednak w dniu wydarzenia zostali oni wyrzuceni z wynajmowanej sali. Winę za wszystko zrzuca na Marcina Malczyńskiego. Twierdzi, że to zawodnik FAME jest odpowiedzialny za niepowodzenie.

W rzeczywistości organizacja Royal Divison miała oszukać właściciela Puma Sports Center. Mateusz Seder, czyli właściciel siłowni wyjaśnił, że nie był świadomy, iż w jego lokalu odbędzie się gala freak fightowa. Osoba, z którą podpisał umowę, wyjaśniła że ma być to jedynie mały turniej bokserski z transmisją online.

Sprawdź!  Okniński ostro o Michale Oleksiejczuku! "Myśli, że zjadł już wszystkie rozumy. Przepraszam, jeśli obraziłem was od tumanów, ale..."

Pod wywiadem Olejnika dla kanału AntyFakty zamieścił taki komentarz:

Dlaczego was wyrzuciłem dzisiaj za drzwi ? 🧐

A naprawdę było tak: ⬇️⬇️⬇️

Gamoniu jeden 😂 Marcin Malczyński nie miał z tym nic wspólnego ! Próbowałeś zorganizować to dziadostwo w moim klubie dzisiaj we Wrocławiu . Puma Sports Center – serdecznie zapraszam 😂😂😂😂 Wysłałeś kilka dni temu słupa, na którego zarejestrowałeś galę ( wielki włodarz 😂 ) . Wymyśliliście historyjkę, że organizujecie mały turniej bokserski z transmisją online. Podpisaliśmy umowę na osobę prywatną z przeznaczeniem części klubu na organizację turnieju bokserskiego. Na wszystko mam sms’y, maile i papiery.

Przy porannej kawusi dowiedziałem się, że z klubu za chwilę zrobi się studio telewizyjne pod wasze pato-wydarzenie. W ciągu pół godziny wpadłem i wyrzuciłem was za drzwi kombinatorzy. Także nie „coś tam” się zadziało, tylko podaliście fałszywe przeznaczenie wynajmowanej powierzchni w umowie i zostaliście wywaleni z hukiem za drzwi. Z właścicielem firmy, która odpowiada za transmisję spisałem oświadczenie, które zostało natychmiast opublikowane, wyjaśniające powody natychmiastowego zerwania umowy. Tak jak Ci napisałem w prywatnej wiadomości na instagramie – banda krętaczy zarabiająca na patologii.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  "Do trenera Mirka nie mam pretensji ani żalu" - Sylwester Kołecki zdradza kulisy rozstania z Mirosławem Oknińskim

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.