Artur Szpilka sprawił, że mówi się o nim na całym świecie! Ma to oczywiście związek z galą KSW 94, a dokładniej z jego wyjściem do klatki.
Były pięściarz w miniony weekend zmierzył się w końcu z Arkadiuszem Wrzoskiem. Starcie, do którego miało dojść już 16 miesięcy temu było wyczekiwane przez wielu kibiców. Większość spodziewała się wyniszczającej, stójkowej batalii, a tymczasem Szpilka przegrał w 14 sekund.
Nim doszło w ogóle do pierwszej walki, kamery Viaplay pokazały, jak na Ergo Arenę zmierza dziwna, laboratoryjna komora. Okazała się być ona częścią wyjścia do klatki Artura Szpilki, które może obejrzeć poniżej.
O ile „Szpila” nie może być zadowolony ze swojego występu przeciwko Wrzoskowi, o tyle może być dumny z tego, jak wyszło jego wejście na arenę. Te symbolizowało powrót byłego pięściarza po dłuższej przerwie.
– Mistrz boksu, który stał się gwiazdą MMA, miał „najwspanialsze wejście w historii” – zachwycało się performancem The Sun. Nie zabrakło też szpilki w kontekście sportowym: – zanim… został znokautowany w 14 sekund. Wrócił do KSW po mrożącym krew w żyłach wejściu do klatki.
What is happening at #KSW94?
— KSW (@KSW_MMA) May 11, 2024
It's @szpilka_artur stepping into the ring!
😲😲 pic.twitter.com/QYoVxAuneG