UFC

(VIDEO) Wciąż niepokonany! Sean Brady z problemami, ale wypunktował Michaela Chiesę!

Druga walka wieczoru UFC Vegas 43! Michael Chiesa, który wciąż jest w top 10 dywizji półśredniej podejmie niepokonanego Seana Brady’ego. Czy „Maverick” zdoła poddać kolejnego przeciwnika?

Sean Brady w największej federacji MMA zadebiutował w 2019 roku. Po dwóch wygranych odniesionych przez jednogłośne decyzje (rywalami byli Court McGee oraz Ismail Naurdiev) Amerykanin zaczął w końcu kończyć oponentów. Zarówno Christian Aguilera, jak i Jake Matthews padli po duszeniach. Ogółem w karierze Sean Brady poddawał 4 przeciwników, 3 nokautował, a z 7 wygrywał przez decyzje – co więcej, zawsze jednogłośne.

Michael Chiesa w UFC występuje od 2012 roku, kiedy to poddając w 1 rundzie Ala Iaquintę został zwycięzcą 15. sezonu The Ultimate Fighter. „Maverick” znany jest ze swojego wysokiego poziomu BJJ, o czym chociażby mogą świadczyć liczby z jego rekordu – aż 11 z 18 wygranych odniósł przez poddanie. Niestety na jego 5 porażek aż 4 są efektem odklepania. Najświeższe miało miejsce na UFC 265, gdzie Michael Chiesa mierzył się z Vicente Luque.

Przebieg walki

Runda 1

Początek bardzo spokojny, dużo straszenia prostymi. Brady ruszył pierwszy z lewym sierpem, ale nadział się na palca w oko. Po chwili zawodnicy wracają do akcji. Chiesa próbuje pojedynczego prostego, atakuje Sean Brady i ponownie nadziewa się na palec! Po drugiej przerwie znów atakuje niepokonany Amerykanin. Ruszył po sprowadzenie Brady i z łatwością mu się to udaje. Michael Chiesa próbuje się podnieść, ale ma przeciwnika za plecami. Szukał obrotowego łokcia Maverick, ale za chwilę ponownie wylądował na macie.!Sean Brady znakomicie zaszedł mu za plecy, wie jednak, że musi uważać na kontry bardziej doświadczonego rywala. Chiesa ponownie podnosi pozycję, oponent dobrze kontroluje klincz, ale mamy rozerwanie. Michael Chiesa wyjątkowo – jak na siebie – szuka stójki i próbuje prostych, jednak tę odsłonę musi spisać na straty.

Sprawdź!  Dana White o zwolnieniu byłego pretendenta do tytułu mistrzowskiego: "Zobaczymy, co go czeka. Tu, czy gdzieś indziej."

Runda 2

Brady jak na swoje warunki fizyczne dobrze podchodzi do Chiesy, który jednak szuka też prawego sierpa na głowę rywala! Sean szuka low kicków, próbuje obejść też zasię wyższego przeciwnika. Maverick musi uważać i powinien pomyśleć o przeniesieniu pojedynku do swojej płaszczyzny. Zwłaszcza, że grozi mu Sean Brady ciosami, aż w końcu idzie w klincz! Będzie stamtąd szukał sprowadzenia, ale znakomicie wybrania się Michael Chiesa. Kolana na korpus w wykonaniu zwycięzcy 15 sezonu TUFa, jednakże ląduje zaraz w parterze! Sean Brady zaszedł za plecy i kontroluje stamtąd pojedynek. Będzie miał jednak problemy z poddaniem doświadczonego Mavericka. Udaje się jednak niepokonanemu Amerykaninowi zdobyć więcej pola, pewnie kontroluje oponenta do końca odsłony.

Runda 3

Chiesa zaczyna napierać prostymi, zdaje się unikać prób sprowadzenia do parteru. Ruszył z kolanem na głowę Brady’ego, ale skończył w klinczu, choć na chwilę. Sean zaatakował potężnym sierpem, ale zaraz mocno oberwał od Mavericka! Niepokonany Amerykanin musiał ratować się klinczem i sprowadzeniem, a po chwili klinczu na siatce jeszcze raz obalił Michaela Chiesę! Maverick miał swoją szansę, ale teraz musi ratować się przed BJJ rywala! Wygrany 15 sezonu TUFa zdaje zachowuje się jakby nie wiedział, że leżąc na przeciwniku nie punktuje. Brady mocno trzyma go nogami, okazjonalnie wyprowadza krótkie ciosy, ale na ostatnią minutę walka wraca do stójki. Tam Michael Chiesa posyła mocne uderzenia i jeszcze sprowadza niepokonanego przeciwnika! Próba ground-and-poundu na 10 sekund przed końcem, ale to za późno, by pojedynek poszedł na jego korzyść.

Sprawdź!  Strickland uszkodził pas UFC! Naprawił go... taśmą izolacyjną [WIDEO]

Oficjalny werdykt: Sean Brady wygrywa jednogłośną decyzją sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.