(VIDEO) Telefon do trenera Bonusa BGC podczas cage’a z Ferrarim: „Człowieku, zaprzeczyłeś sam sobie w każdym zdaniu w wywiadzie. Myślałeś, że nie jest to nagrane”
Za nami cage z udziałem Amadeusza Ferrariego, który bohaterem ostatniej głośnej bójki, jaka miała miejsce na media treningu przed High League.
Podczas wydarzenia do zawodnika Fame MMA podszedł trener Bonusa BGC, który przerwał wywiad i zaczął prowokować Ferrariego. W końcu uderzył go z liścia, a w odpowiedzi Amadeusz zasypał go cepami. Trener Eryk Bręczewski padł znokautowany na deski, a kiedy próbował się podnieść, Ferrari nadepnął mu na głowę.
W wywiadach po bójce Bręczewski twierdził, że to Ferrari ruszył w jego kierunku oraz że nie został znokautowany, a jedynie poślizgnął się na wykładzinie. Dopiero kiedy zasypała go lawina komentarzy internautów, którzy nie szczędzili ostrych słów, zmienił zdanie i przyznał, że Amadeusz go trafił, ale przypadkowo.
Podczas wczorajszego cage’a trener Bonusa BGC odebrał telefon i doszło do ostrej wymiany zdań. Ferrari od początku spokojnie słuchał wypowiedzi Bręczewskiego, ale nie wytrzymał, kiedy ten zaczął według Amadeusza kłamać.
– Trzeba wziąć pod uwagę, bo Amadeusz koloryzujesz to wszystko. To nie było tak, że ja szedłem i Cię po prostu oplułem. Tylko powinieneś przyznać się do tego, co do mnie mówiłeś i co do mnie wtedy krzyczałeś, bo byłem za barierkami i nie mogłem nic Ci zrobić – powiedział Bręczewski o historii, którą wcześniej wspomniał Ferrari. Jak się okazało, podczas jednej z gal Amadeusz został opluty przez trenera, który znajdował się w narożniku Bonusa BGC, za co został wyrzucony z wydarzenia.
– Kłamca. Sam tego chciałeś w takim razie, Ty mała k*rwo. Słuchaj mnie psie. Za to kłamstwo możesz mi naskoczyć człowieku. Czekam, zacząłeś farmazonić, a chciałem być miły. Siedziałem tu skromnie, nie chciałem do Ciebie kozaczyć, ale k*rwa zacząłeś teraz kłamać, to wjeżdża władca piekieł. Człowieku, zaprzeczyłeś sam sobie w każdym zdaniu w wywiadzie, okey zrozumiałeś, byłeś d*bilem, bo myślałeś, że nie jest to nagrane – odpowiedział zdenerwowany Ferrari.
– Bym do Ciebie nie zakozaczył, gdybyś nie zaczął kłamać. Ja do Ciebie krzyczałem, jak Ty byłeś z bandą, i dlatego was wyrzucili z gali? Człowieku, napierdoliłem Cię w 4 sekundy. Ty chcesz się spotykać, konfrontować i tłumaczyć z tego, że najeb*łem Cię w 4 sekundy – dodał Ferrari.
Źródło: YouTube
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]