Na wczorajszej konferencji prasowej przed Fame MMA 16 potwierdziły się informacje podawane przez Arkadiusza Tańculę i „Szalonego Reportera”. Jacek Murański stoczy kolejny pojedynek w największej federacji freak fight, a jego przeciwnikiem został Robert Pasut.
Arkadiusz Tańcula na ostatniej gali Fame MMA 15 stoczył dwie walki z rzędu. Aktor znany z serialu Lombard. Życie pod zastaw pokonał zarówno Mateusza, jak i Jacka Murańskiego kończąc długi i męczący psychicznie konflikt z freak fighterami. „Aroy” miał nadzieję, że zwłaszcza demolując starego „Murana” zniknie on ze sceny.
Tymczasem walkę z panem Jackiem zdecydował się przyjąć Robert Pasut. Popularny „Sutonator” po debiucie na marcowej gali Fame MMA 13 miał spotkać się w main evencie ostatniego show z Danielem Majewskim. Ten jednak z powodu kontuzji po raz kolejny zmuszony był odsunąć swój debiut.
Chcący powrócić do oktagonu Pasut przyjął propozycję federacji na walkę z Jackiem Murańskim, co nie spodobało się wielu osobom, a przede wszystkim twórcom programu Szalony Tańcula. Obaj panowie propagowali hasztag Fame bez Murańskich i głośno mówili o tym, że starszy z „Muranów” nie powinien mieć możliwości promowania żadnych treści. W ostatnich wywiadach zarówno Tańcula, jak i „Szalony Reporter” podkreślali swój stosunek do kolejnego rywala pana Jacka.
– Jestem wkurwiony na Pasuta, że wziął tę walkę i ja mu pocisnę nawet. Ja tego nie wiem od organizatorów, mam przecieki. Ktoś zaraz powie, że hipokryzja, ale ja ich stworzyłem, to ja ich przywiozłem ich do FAME, chciałem to zakończyć. Nikt nie chciał się z nim bić. Jak Pasut tak lubi się przebierać, to niech przebierze się za kurwę, bo tak się zachował, jak sprzedajna kurwa. Wszyscy odmówili, a on to wziął. Wydaje mi się, że nie dostał 200 tysięcy i się ucieszył, bo wiesz, nikt nie chce się z nim bić. Mam nadzieję, że internet to zbojkotuje i mu się odbije czkawką – powiedział „Aroy”.
– Mnie duszono strasznie, żebym w lutym walczył z Jackiem i dawano nam bardzo duże pieniądze, „Takefunowi”, k**wa, jeszcze większe. I my tego nie bierzemy w imię czego? Ja rozumiem, że ktoś może wziąć, ale ten ktoś jest, k**wa, ch*jem – powiedział w swoim wywiadzie „Szalony Reporter”.
Na I konferencji prasowej przed Fame MMA 16 doszło do ostrego spięcia pomiędzy Arkadiuszem Tańculą, a Robertem Pasutem. Tomasz Matysiak również chciał wyjaśnić sobie z „Sutonatorem” i podszedł do freak fightera po zakończonym wydarzeniu. Ten jednak nie miał ochoty rozmawiać z „Szalonym”, który mówił, że nie nazwał go k**wą.
Twórca znany z kanału „Abstrachuje” odpowiedział z kolei, że musi sprawdzić wypowiedź „Reportera”, który wyciąga rękę najprawdopodobniej zachęcając „Sutonatora” do wyciągnięcia telefonu. Rywal Jacka Murańskiego wziął to za gest pojednania, na co „Szalony Reporter” się mocno wkurzył.
– Ja ci nie podaję, k**wa, ręki teraz! K**wa, sp***dalaj, k**wa… – mówi na odejściu Tomasz Matysiak.
Hahaha to jest dzisiejsza topka. Brawo @mma_bnb pic.twitter.com/qj5SMnNjgI
— Ebe Ebe (@EbeEbeYT) September 26, 2022
Zobacz też wywiady z bohaterami Fame MMA 16: