(VIDEO) Robbie Lawler wygrywa z rewanżu! Weterani pokazali młodym, jak robi się wymiany w oktagonie!
Bodaj najbardziej wyczekiwany pojedynek z karty. Nick Diaz wraca po 6-ciu latach nieobecności w MMA, a ponadto zmierzy się z byłym mistrzem dywizji póśredniej, Robbiem Lawlerem! Co ciekawe jest to rewanż, do którego dojdzie po… 17 latach od pierwszego pojedynku!
„Ruthless” ma ostatnio fatalna passę. Amerykanin przegrał wszystkie ostatnie 4 pojedynki, choć nie wszystkie były „czystymi” porażkami. Jedną z kontrowersji był pojedynek z Benem Askrenem, który „Funky” wygrał przez duszenie. Robbie natychmiast protestował jakoby był to powód do podjęcia takiej, a nie innej decyzji przez Herba Deana. Tak, czy siak, byłemu mistrzowi UFC w dywizji półśredniej bilans ostatnich 5-ciu występów ratuje pojedyncza wygrana jednogłośną decyzją z Donaldem Cerrone.
Nie ma jednak co ukrywać, że wszystkie oczy w tym pojedynku zwrócone będą na Nicka Diaza. Po raz ostatni oglądaliśmy go w styczniu 2015 roku, kiedy to wrócił po dwuletniej przerwie na starcie z Andersonem Silvą. Brazylijczyk wygrał na punkty, jednak Nevada Athletic Comission zmieniło wynik na No-Contest, między innymi przez marihuanę wykrytą w badaniu Nicka Diaza. Były pretendent do tytułów tymczasowego i niekwestionowanego mistrza dywizji półśredniej w ostatnich 5-ciu starciach ma bilans 2-2-1… Choć jedno z tych zwycięstw odniósł jeszcze w 2011 roku występując w Strikeforce.
Przebieg walki
Runda 1
Diaz od razu ruszył z latającą obrotówką! Robbie Lawler natomiast od razu napiera na Stocktończka i chce skończyć szybko ten pojedynek! Nick ewidentnie jest zardzewiały, nie trafia Ruthlessa, który napiera na rywala. Nick Diaz próbuje pojedynczych kombinacji i stara się napierać na Robbie’go. Ten z kolei teraz mocno defensywnie, ale ruszył z kontrą na Stocktończyka. Diaz z kolei powoli się rozkręca! Trafia prostymi Lawlera i powoli podchodzi bliżej. Musi jednak uważać, bo pomimo granitowej szczęki obrywa mocnymi podbródkowymi w kontrach. Nick stosuje podobną taktykę, co jego brat na UFC 263 i pracuje prostymi. Lawler naparł na Diaza, który spod siatki zasypał Ruthlessa lawiną ciosów! Ten jednak odpowiada! Wymiana za wymianę, jakby się umówili! Nick Diaz trzyma gardę wysoko, przez co odsłania brzuch, co też wykorzystuje Ruthless! Napiera, kombinuje, ale jednak nie da rady przełamać Stocktończyka.
Runda 2
Ponownie Diaz zaczął od wysokich kopnięć, ale Robbie odpowiada mocnymi ciosami na szczękę i korpus! Nick jednak jak gdyby nigdy nic odpowiada swoją kombinacją, po czym sam obrywa mocnym ciosem! Lawler napiera, ale nie rzucił się jak lew na Stocktończyka! Nick Diaz jak na Diaza przystało odszedł sobie na drugi koniec klatki, ale też trafia prostymi na głowę Ruthlessa. Powoli dokłada kolano na tułów, ale Lawler odpowiada middle kickiem i prawym oraz lewym na gardę rywala. Nick kombinuje z prostymi, ucieka od przeciwnika i trafia jeszcze na korpus, przy czym Robbie daje mu sprawdzić szczęką twardość swojej prawej pięści! Lawler ma zdecydowanie przewagę i stara się naciskać powracającego Kalifornijczyka, który cały czas stoi! Robbie Lawler kombinuje jak się da i faktycznie trafia Diaza niejednokrotnie, jednak ten odpowiada różnymi ciosami. Lawler ruszył w końcu na tułów Nicka, ten ucieka i syrena kończy także tę odsłonę!
Runda 3
Po obu fighterach widać było, że opadają z sił. Nick Diaz ruszył z kombinacjami na głowę i ciało, ale za chwilę Lawler napiera swoją kombinacją! Mocno trafia Nicka, ten pada na matę… Ruthless odchodzi, bo nie chce wchodzić w parter, a sędzia po chwili rozmowy ze Stocktończykiem KOŃCZY POJEDYNEK!
4 komentarzy