GROMDA

(VIDEO) Pierwsze słowa Łukasza Parobca po przegranej na GROMDA 11: „Jego mocne ciosy dawały dużo do myślenia”

Łukasz Parobiec ma za sobą kolejna ringową wojnę. Mogliśmy oglądać go w main evencie wczorajszej gali GROMDA 11, kiedy to zmierzył się z Bartłomiejem Domalikimem.

„Goat” ma za sobą już 10 pojedynek w organizacji GROMDA. Jego bilans to 7 zwycięstw i 3 porażki. Ma na swoim koncie m.in. super fighty, zwycięstwo w wielkim finale oraz teraz udział w turnieju najlepszych zawodników, którzy biją się o miano mistrza.

Pierwsze słowa „Goata” po przegranej

Parobiec po raz kolejny pokazał wielki charakter i wstawał po nokdaunach. W końcu jednak nie był w stanie kontynuować pojedynku.

Swój występ na gorąco skomentował w rozmowie z fansportu.pl. Pogratulował swojemu rywalowi oraz przyznał, że „Balboa” miał bardzo mocne ciosy, które go stopowały.

– Zobaczyłem, że dostał raz mocniej, próbowałem podejść, ale oddał mi szybko ciosem. Mocne ciosy mnie zatrzymywały i dawały dużo do myślenia. Dostawałem mocne ciosy i człowiek zaczynał myśleć głupio, bezsensownie.

Cała rozmowę z „Gaotem” znajdziesz poniżej:

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.