KSW

(VIDEO) Narkun brutalnie znokautowany! Ciężkie KO potężnym kopnięciem frontalnym!

Za nami wielki powrót byłego dominatora wagi półciężkiej. Tomasz Narkun, były czempion tej kategorii wszedł do klatki, by zmierzyć się w niej z doświadczonym Brazylijczykiem Henrique da Silvą.

Historia Tomasza Narkuna w KSW jest niezwykle bogata. Pochodzący ze Stargardu zawodnik po raz pierwszy wszedł do okrągłej klatki w roku 2014, a nieco ponad rok później zasiadł na tronie wagi półciężkiej. Pasa udanie bronił aż do początku roku 2022. Wówczas na gali KSW 66 zmierzył się z Ibragimem Chuzhigaevem.

W boju tym pretendent postawił czempionowi niesamowicie ciężkie warunki. Od samego początku rozbijał mistrza mocnymi ciosami na głowę. Narkun szukał swojej szansy w parterze, a w rundach mistrzowskich również dobrze trafiał Ibragima. Ostatecznie jednak po bardzo ciężkim boju Tomasz utracił mistrzowski tytuł.

Henrique da Silva zawodowo bije się od roku 2013. Wszedł więc do profesjonalnego świata MMA później niż Tomasz Narkun. Dziś jednak ma w swoim rekordzie 26 stoczonych pojedynków, czyli o trzy więcej od Polaka.

Da Silva po imponującej seria zwycięstw dołączył do UFC. Pod banderą amerykańskiej marki bił się przez dwa lat i dopiero tam zanotował pierwsze przegrane w karierze. Po rozstaniu z UFC Henrique bił się dla wielu innych organizacji. Zbierał doświadczenie na całym świecie. Popularny „Frankenstein” walczył do tej pory w Brazylii, USA, Chorwacji, Czechach, Nowej Zelandii, Japonii i na Słowacji.

Sprawdź!  Trener Okniński o zachowaniu szefostwa Oktagon MMA: "Szydzili i śmieli nam się w twarz" [VIDEO]

RELACJA

Runda 1

“Frankenstein” startuje z low kickami, Narkun poruszaniem spycha go pod siatkę. Odsuwa się przy atakach da Silvy i z łatwością go obala! Próbuje trójkąta rękoma, przechodzi do półgardy. Brazylijczyk szuka Kimury, “Żyrafa” ucieka i wraca do ground-and-poundu. Z łatwością zdobywa pole i naciska “Frankensteina” bokiem! Brazylijczyk traci tlen, Polak coraz mocniej naciska! Da Silva próbuje zepchnąć Narkuna, który cały czas dociska. Uwolnił się Henrique da Silva, Żyrafa zakłada gilotynę, ale gong ratuje “Frankensteina”!

Runda 2

Da Silva od razu atakuje kopnięciami na żebra i nogę Polaka. Narkun kontruje lewym sierpem, ale unika w takim sam sposób, co jest bardzo niebezpieczne. “Frankenstein” posyła morderczy front kick i jeszcze dobija “Żyrafę” w parterze!

Oficjalny wynik: Henrique da Silva wygrywa przez TKO w 2. rundzie!

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.