(VIDEO) Khamzat Chimaev powrócił i udusił rywala do nieprzytomności! Li Jingliang wolał odpłynąć, niż odklepać!
Kolejna walka i kolejne emocje. Tym razem w klatce doszło do starcia w kategorii półśredniej pomiędzy Li Jingliangiem i Khamzatem Chimaevem.
Khamzat Chimaev vs Li Jingliang
Wielu kibiców na całym świecie czekało na ten pojedynek. Do klatki powrócił „Borz”, który jest wschodzącą gwiazdą amerykańskiego giganta. Fighter nie mógł wymarzyć sobie lepszego wejścia do największej organizacji MMA, jaką jest UFC.
Chimaev wszedł do klatki po serii 9 zwycięstw. Jeśli chodzi o formułę MMA, nie ma dużego doświadczenia, jednak już zdobył ogromną liczbę kibiców. Pierwszą walkę w UFC stoczył w lipcu 2020 roku i poddał Johna Philipsa w drugiej rundzie. Do oktagonu powrócił już 10 dni później. Tym razem zwyciężył jeszcze szybciej i znokautował Rhysa McKee w pierwszej odsłonie.
Chimaev emocionado por volver sin duda!!! #UFC267 pic.twitter.com/4kjRrlscLb
— UFC Español (@UFCEspanol) October 30, 2021
„Borz” stoczył kolejną wlkę we wrześniu 2020 roku. Zmierzył się ze znacznie bardziej doświadczonym Geraldem Meerschaertem, a cała walka trwała zaledwie 17 sekund. Chimaev zaserwował swojemu rywalowi naprawdę ciężkie KO.
Od tamtego momentu miał kilkukrotnie powrócić do klatki, jednak na przeszkodzie stanął m.in. koronawirus. Chimaev ogłosił nawet, że to kończy karierę, gdyż nie jest w stanie powrócić do formy po przebytej chorobie. Dana White jednak się nie obawiał i był przekonany, że prędzej czy później znowu zobaczymy go w oktagonie.
A Jingliang no le importan los momios, él viene por su victoria #UFC267 pic.twitter.com/H98NwmIahS
— UFC Español (@UFCEspanol) October 30, 2021
Tym razem Chimaev stanął przed znacznie trudniejszym wyzwaniem i zmierzył się z Li Jingliangem, który zajmuje 11 miejsce w rankingu kategorii półśredniej. Dla zawodnika z Chin była to 25 walka w karierze. Fighter odniósł 18 zwycięstw i 13 razy kończył pojedynki przed czasem, jednak według bukmacherów nie miał dużych szans na zwycięstwo.
Li Jingliang był największym underdogiem z całej karty walk. Nikt jednak nie mógł być do końca pewny, w jakiej formie wejdzie do klatki Chimaev, który był mocno osłabiony przebytą chorobą, a dzień przed galą miał spore problemy ze zrobieniem wagi i potrzebował na to dodatkowego czasu. Finalnie i tak nie zrobił wymaganego limitu wagowego.
UFC 267: Chimaev vs Li Jingliang
Runda 1
Chimaev empieza fuerte y hablando con Dana White #UFC267 pic.twitter.com/lwTVkj2IJv
— UFC Español (@UFCEspanol) October 30, 2021
Od razu Chimaev ruszył po sprowadzeniu i obala Chińczyka! Zaraz zajmuje plecy i posyła kilka ciosów na głowę rywala. Ten stara się ratować, ale Khamzat mocno go dociska. Posyła też uderzenia dając znać, kto dominuje. Kompletna kontrola szwedzkiego Czeczena, stopniowo zajmuje plecy Jingliang Li i zasypuje go mocnymi ciosami na ucho! Po chwili dokłada też z drugiej strony, a gdy rywal odpuszcza Chińczyk, Khamzat Chmiaev zapina duszenie zza pleców! Ratuje się Chińczyk, ale mocniej dociska go Chimaev! AŻ SĘDZIA MUSI PRZEWRWAĆ POJEDYNEK!
A dormir!!! @KChimaev es demasiado bueno!!! #UFC267 pic.twitter.com/hNjFUxTgxj
— UFC Español (@UFCEspanol) October 30, 2021
Jeden komentarz