BoksUFC

Szef UFC storpedował pomysł walki Paul vs. Pereira! „Wykopałby mu łeb na inną planetę”

Samozwańczy wybawiciel świata boksu, Jake Paul, wyzwał po ostatniej walce Alexa Pereirę. Potencjalne zestawienie Amerykanina z Brazylijczykiem w ostatnim wywiadzie skomentował szef UFC, Dana White.

Popularny „The Problem Child” w ostatniej walce spotkał się z kolejnym byłym zawodnikiem UFC. Do listy zwycięstw dopisał sobie Mike’a Perry’ego, którego znokautował w 6. rundzie. Przed pojedynkiem nie zabrakło też wspomnienia o skonfliktowanym z nim Danie White. Jake Paul twierdził, że szef największej organizacji MMA miał obiecać nowy kontrakt „Platynowemu”, jeśli ten znokautuje YouTubera.

Po wygranej z kolei gwiazdor znany z Disney Channel wyzwał Alexa Pereirę. „Poatan” niedługo wcześniej zasugerował, że spróbowałby swoich szans w bokserskim ringu. Zdaniem niektórych Dana zgodził by się na wypożyczenie Brazylijczyka, by ten skarcił Jake’a Paula.

Dana White wyklucza walkę Paul vs. Pereira

Szef UFC gościł w Full Send Podcast, gdzie został wprost zapytany, czy możemy liczyć na zestawienie amerykańskiego gwiazdora z mistrzem wagi półciężkiej. White szybko jednak storpedował ten pomysł i zaznaczył, że z kopnięciami w grze Paul nie miałby najmniejszych szans. Tak, czy owak, wyzwanie „Poatana” było po prostu próbą wywołania sensacji.

Sprawdź!  Khabib Nurmagomedov wspomina swojego ojca w rocznicę śmierci. Zamieścił poruszający wpis

Ciekawi mnie, czy komisja sportowa w ogóle by do tego dopuściła. Mówimy o walce w boksie, czy UFC? Pereira wykopałby mu łeb na inną planetę. On wyzywa ludzi tylko dla atencji. Alex jest teraz megagwiazdą, więc Jake go wyzywa, by zrobić wokół siebie szumu.

Dana White wdał się też w krótką dyskusję na temat tego, kto jest większą gwiazdą? Szef UFC powiedział, że w kwestii sprzedaży PPV „The Problem Child”, kolokwialnie mówiąc, nie ma podjazdu do Brazylijczyka:

Alex sprzedaje 400 razy więcej Pay-Per-View od niego. Ta ostatnia walka Jake’a Paula, ta która miała miejsce ostatnio, nie sprzedała żadnej, p…dolonej licencji. Nie, niczego, k…wa, nie sprzedali. Muszę mu jednak oddać, że to fascynujące, że wciąż podpisują nowe umowy sponsorskie.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.