Molly McCann odniosła kolejną wygraną pod banderą UFC, a na przestrzeni kilku miesięcy skończyła dwie rywalki. Angielka celebrację zaczęła jeszcze na arenie i to w doborowym towarzystwie!
Na wczorajszej gali UFC Londyn w O2 Arenie doszło do starcia w wadze muszej kobiet. Hannah Goldy podjęła wyzwanie i zgodziła się na walkę w jaskini lwa, bo inaczej potyczki z Molly McCann w stolicy Anglii nazwać nie można.
„Meatball” nie dała szans rywalce. Niesiona okrzykami kibiców nie zwalniała tempa i zwyciężyła już w pierwszej rundzie. Podobnie jak kilka miesięcy wcześniej, tak i teraz McCann trafiła przeciwniczkę obrotowym łokciem, ale tym razem dołożyła jeszcze kilka uderzeń. Sędzia Herb Dean uratował Goldy przed dalszą masakrą i zakończył pojedynek.
Molly McCann w swoim stylu wyskoczyła przez siatkę, by celebrować razem ze wszystkimi. „Meatball” szybko odnalazła w tłumie Joannę Jędrzejczyk, którą spotkała w hotelu przed kilkoma dniami. Komentatorzy UFC zasugerowali, że zawodniczka z Liverpoolu umówiła się z Polką, by ta przyniosła… butelkę whiskey Howler Head – sponsora federacji. Jak można zobaczyć poniżej, „JJ” spełniła prośbę McCann, z którą wypiła w towarzystwie Michaela Chandlera wypili po szocie!
It looks like @MeatballMolly has started the post-fight celebrations with @joannamma and @MikeChandlerMMA! 🍻#UFCLondon pic.twitter.com/jSDAVnnKgl
— #UFCLondon on BT Sport (@btsportufc) July 23, 2022