UFC

(VIDEO) Jedna dywizja to za mało! Alexander Volkanovski rusza po pas wagi lekkiej!

Minionej nocy na UFC 276 Alexander Volkanovski po raz trzeci pokonał Maxa Hollowaya przez decyzję i definitywnie zakończył rywalizację z Hawajczykiem. Australijczyk w wywiadzie po walce zdradził, jaki ruch będzie jego kolejnym!

Od kilku lat w dywizji piórkowej wiadome było jedno: Alexander Volkanovski i Max Holloway całkowicie odjechali reszcie dywizji. Najpierw to Hawajczyk dzielił i rządził pokonując kolejnych oponentów, aż w końcu przyszedł czas Alexandra „Wielkiego”. Rewanżowy pojedynek z „Blessedem” zakończył się kontrowersyjną, niejednogłośną decyzją, przez co nieunikniona była trylogia.

Do tej ostatecznie doszło na UFC 276. Pretendent, a zarazem były champion, skład szumne zapowiedzi, że pojedynek ten może nie wyjść po za 3. rundę. Wszystko zweryfikował oktagon, a w nim zdecydowanie lepszy był Volkanovski. Australijczyk świetnie kontrował każdą próbę ataku Hollowaya i ostatecznie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.

W rozmowie z Joe Roganem tuż po ogłoszeniu werdyktu niekwestionowany mistrz kategorii piórkowej docenił oponenta i stwierdził, że podobała mu się ta presja, która wytworzyła się na kilka dni przed co-main eventem UFC 276:

Sprawdź!  Anthony Smith skrytykował Conora McGregora. Irlandczyk odpowiada: "Co ty do k***rwy nędzy gadasz, wielkie zombie?"

Max Holloway to prawdziwa bestia. Ta intensywność, którą wytworzył przez ostatnie dni, – którą obaj wytworzyliśmy, – potrzebowałem tego. Nie chciałem okazać mu braku szacunku, ale potrzebowałem tego wszystkiego by przypomnieć sobie, że jestem najlepszy.

Trzecia wygrana z Hollowayem definitywnie kończy ich rywalizację, w której Alexander Volkanovski prowadzi 3-0. W rankingu ciężko o nazwisko, które przyciągnęłoby uwagę Australijczyka, a Briana Ortegę (numer 2 w TOP 10 dywizji piórkowej) „The Great” pokonał jeszcze w ubiegłym roku. Volkanovski ma już jednak plan na najbliższe miesiące, a może nawet lata!

Udowodniłem wam właśnie, że chcę walczyć w oktagonie tak często, jak to możliwe. Nie wydaje mi się, by ta kategoria wagowa mogła dać mi zajęcie, przynajmniej nie ona jedna. Pójdę wyżej, zostanę podwójnym mistrzem i będę miał dwie na głowie.

Charles, czy ktokolwiek tam teraz rządzi: bez obrazy, ale z chęcią przeniosę się wyżej i zdobędę drugi pas. Jeśli pozwolą mi utrzymać mój tytuł, to zajmę się dwoma dywizjami!

Źródło: UFC YouTube

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.