(VIDEO) Francis Ngannou zaskoczył! „The Predator” wygrywa i pozostaje mistrzem!

Jakub Hryniewicz
Źródło: Twitter

Walka wieczoru UFC 270 wyłoniła niekwestionowanego mistrza kategorii ciężkiej. Naprzeciw siebie stanęli dawni sparingpartnerzy, Francis Ngannou i Ciryl Gane.

Ciryl Gane bardzo szybko rozwinął swoją karierę w MMA. Od czasu debiutu w 2018 roku minęło niespełna 3,5 roku, a Francuz zdołał już zostać tymczasowym mistrzem królewskiej dywizji UFC kończąc przed czasem Derricka Lewisa na UFC 265. Przy tym wszystkim „Bon Gamin” pozostał niepokonany, a aż 7 z 10 przeciwników poddawał, albo kończył przez KO lub TKO. Swego czasu był też sparingpartnerem dzisiejszego rywala, który podczas jednego z treningów rzekomo go znokautował.

Do Francisa Ngannou bardzo pasuje określenie „najbardziej zły człowiek na planecie”. Kameruńczyk posiada niesamowitą siłę, o której przekonali się tacy zawodnicy, jak Cain Velasquez, Junior dos Santos, Jairzinho Rozenstruik, czy ostatecznie na UFC 260 Stipe Miocic. Jedynie Amerykanin ze wszystkich wymienionych fighterów wytrzymał choć jedną rundę z „The Predatorem”. Warto podkreślić, że Ngannou zaliczył 3 porażki w karierze i wszystkie były decyzjami sędziów. Może być to podpowiedź dla Ciryla Gane, o którym Francis stwierdził, że nigdy nie byli klubowymi kolegami.

Nie bez znaczenia jest fakt, że dzisiejszy pojedynek był ostatnim na obecnej umowie Ngannou. Kameruńczyk chce spróbować swoich sił w boksie i chciałby, aby było to częścią ewentualnego nowego kontraktu. „The Predatora” wyzwał już Tyson Fury, a więc pięściarski mistrz kategorii ciężkiej.

Przebieg walki

Runda 1

Gane znalazł się na siatce, jednak zaraz narzucił presję i zapiął Ngannou w klinczu po przeciwnej stronie. Krótki prosty w wykonaniu pretendenta. Mistrz spokojny, ale rzuca się do ataku, unika jednak jego ciosów oponent. „Bon Gamin” odwrócił klincz na siatce, a zaraz fighterzy znaleźli się na środku klatki. Predator rzucił się na swoją ofiarę, posłał mocny krótki podbródkowy. Gane z front kickiem na brzuch, za chwilę sam musi się zasłaniać przed bombami mistrza. Obrotowe kopnięcie na korpus w wykonaniu Francuza. Krąży po klatce pretendent, ale Ngannou wyczekuje moment i trafia go w twarz. Markuje kopnięcie Francis, atakuje prostym, ale zapina klamrę Ciryl Gane. Kolano w klinczu ze strony mistrza, po chwili pretendent znajduje się na zewnątrz klamry. Mocno trzyma go Ngannou, Francuz jednak posyła krótkie uderzenia. Zrywa klincz champion, a zaraz znów otrzymuje mocny front kick na brzuch.

Runda 2

Ciężko dyszy Francis Ngannou, straszy kopnięciem frontalnym. Ciryl Gane wciąż pozostaje w ruchu, wykonuje obrotowe kopnięcie w brzuch. Za chwilę atakuje dwoma prostymi, ale nie sięga mistrza. Wymiana kopnięć i Ngannou straszy hakiem na tułów. Francuz wyczekuje ataków mistrza, podchodzi bliżej i wdaje się w wymianę na pięści. Ponowny atak pretendenta, dobrze jednak kontruje go Francis Ngannou. W końcu to on przechodzi do ofensywy, jednak przestrzelił z prawym i ponownie mamy klincz. Na rozerwaniu krótki lewy sierp od Kameruńczyka. Dobrze pracuje „Bon Gamin” pozostając w ruchu i posyłając krótkie ciosy w championa. Dobry lewy prosty w jego wykonaniu. Ngannou próbuje kopnięć, jednak są one dalekie od celu, podobnie jednak jest z obrotówką na tułów mistrza w wykonaniu Ciryla Gane. Mocny podbródkowy w wykonaniu „Predatora”, trafia, ale dobrze zgasił cios pretendent.

Runda 3

Francis Ngannou podchodzi bliżej. Musi przycisnąć przeciwnika, bo dwie poprzednie rundy były właśnie na korzyść pretendenta. Ruszył z front kickiem Ciryl Gane, ale wyłapał to Kameruńczyk i wykonał potężne obalenie! Pozycja boczna ze strony mistrza! Ciryl szuka sposobu ucieczki, straszy go gilotyną „Predator”, który po chwili zajmuje plecy! Dobrze skręca się Francuz, kolejne straszenie duszeniem, ale Ngannou nie dopina go i zaraz wracają do stójki. Z klinczu na siatce ponownie Francis sprowadza rywala, jednak znów dzieje się to tylko na chwilę. Klamra na siatce i ciasno trzyma championa Ciryl Gane. Unika ciosów mistrza Franciz, jednak łapie się na krótki podbródkowy. Przestrzelił z obrotowym kopnięciem „Bon Gamin”, nie wykorzystał tego „The Predator”. Wysokie kopnięcie dosięga głowy mistrza! Znów sprowadza pretendenta Ngannou, ale dał mu lewą rękę, którą Kimurą wykręca Gane! Siła jednak przeważa i unika kłopotów champion.

Runda 4

Mocny front kick na tułów od pretendenta na start. Kilka low kicków i ponownie krąży po oktagonie Ciryl Gane. Zaczął pracować Francuz nad nogą Kameruńczyka, odpowiada niskimi kopnięciami Ngannou. Próba lewego sierpa od „Predatora”, zasłania się jednak pretendent. Za chwilę znów blisko podchodzi champion i zamyka rywala w klamrze na siatce. Kolejne obalenie w wykonaniu Francisa! Trzyma go jednak za nadgarstek „Bon Gamin”. Bardzo blisko oponenta Kameruńczyk. Wstają zawodnicy, ale wciąż klincz zza pleców ze strony Ngannou, który za moment ponownie obala! Szuka dosiadu mistrz, Francuz dobrze się skręca. Nadal na górze znajduje się „The Predator”. Ucieka mu pod siatkę Gane, który otrzymuje też kolano bliskie głowy! Ngannou dosiada przeciwnika, wyprowadza kilka krótkich, ale mocnych ciosów.

Runda 5

Gane od razu atakuje prostymi, zaraz wyprowadza też krótki łokieć. Jeszcze sierp od tymczasowego mistrza! Ngannou zdaje się zwalniać, otrzymuje też kilka ciosów na brzuch. I tym razem to Ciryl Gane poszedł w nogi i obalił! Ucieka z opałów „The Predator”, jednak lepszy w parterze jest Francuz… który daje się przewrócić przez championa! Ciryl Gane łapie Ngannou za nogę i szuka skrętówki! Mocno trzyma nogę Kameruńczyka, który jednak znów znajduje się w dominującej pozycji! Pozostawił jednak niebezpiecznie rękę pretendenta. Francis w półgardzie, ale siada Francuz oddając szyję, nie ma zagrożenia gilotyną. Cały czas w pełnej kontroli „Predator”. Dwa krótkie ciosy w wykonaniu mistrza.

Oficjalny wynik: Francis Ngannou wygrywa jednogłośną decyzją i POZOSTAJE MISTRZEM wagi ciężkiej UFC!

Powiązane artykuły
Sprawdź!  Kto może pokonać Ciryla Gane? Daniel Cormier: "W kogo wierzę, że go pokona? Dziwnie zabrzmi to ode mnie..."