UFC

(VIDEO) „Argentyński Sztylet” dźgał, aż skończył! Ponzinibbio wygrywa w 3. rundzie!

Przed najważniejszymi walkami w karcie głównej UFC 282 odbyło się starcie w limicie umownym. Santiago Ponzinibbio, któremu na kilka dni przed galą wypadł rywal, spotkał się z Alexem Morono.

-> Obstaw i oglądaj UFC 282 na żywo!

Pierwotnie „Argentyński Sztylet” miał spotkać się w oktagonie z byłym mistrzem kategorii półśredniej, Robbiem Lawlerem. „Ruthless” musiał się jednak wycofać i istniało zagrożenie, że Santiago Ponzinibbio wypadnie z karty UFC 282. Federacji udało się znaleźć zastępstwo, a walka odbędzie się wlimicie do 180 funtów.

36-letni Argentyńczyk wrócił do akcji w ubiegłym roku po trzyletniej przerwie. W niespełna 4,5 minuty skończył go jednak Li Jingliang, ale Ponzinibbio 5 miesięcy później spotkał się z Miguelem Bezą, którego pokonał jednogłośną decyzją sędziów. Niestety w dwóch kolejnych występach nie miał tyle szczęścia. Zarówno Geoff Neal jak i Michel Pereira zwyciężali z nim niejednogłośnym werdyktem arbitrów.

Alex Morono podchodził na fali 4. kolejnych wygranych. Jego ofiarami po TKO padł Donald Cerrone, a po jednostronnych decyzjach przegrywali z nim Mickey Gall i znany z KSW David Zawada. Jeszcze w lipcu bieżącego roku „The Great White” totalnie zdominował Matthew Semelsbergera.

Sprawdź!  Gamrot poznał rywala! Zapowiada mocne zestawienie: "Czekam na kontrakt i jazda z nim! Jest grubo!"

-> Postaw kupon i oglądaj walkę Jana Błachowicza NA ŻYWO!

Ponzinibbio vs. Morono – RELACJA

Runda 1

Ponzinibbio straszy prostymi na korpus, Morono wygląda na dużo sztywniejszego zawodnika. „Argentyński Sztylet” przestaje dźgać i daje zaatakować oponentowi, zaraz jednak wraca do prostych na tułów Santiago. Trafia low kickiem, ale zaraz obrywa mocnym prawym! Szuka potężnych cepów „The Great White”, ale dużo rusza się Ponzinibbio. Trafia on po raz kolejny na korpus, ciekawe czy zmieni taktykę w kolejnej rundzie. Alex Morono trafia backfistem w kontrze na backfist, ale nie daje rady skończyć oponenta.

Runda 2

Morono atakuje, ale Argentyńczyk kontynuuje to, co zaczął w poprzedniej odsłonie. Dużo kombinacji w jego wykonaniu na korpus, Teksańczyk stara się tworzyć dystans frontami na brzuch. Obrywa jednak prostym, a zaraz obszernym ciosem na głowę. Dobry timing Morono, „Argentyski Sztylet” się poślizgnął. Kopie Santiago, odczuwa to ewidentnie „The Great White”/ Obrywa też obszernym prawym Amerykanin. Nie chce przeszarżować Argentyńczyk, ale szuka pojedynczych kombinacji celując w głowę Morono.

Sprawdź!  Sean O'Malley nie ma złudzeń przed UFC 276. "Mógłbym poddać Khabiba, a ludzie..."

Runda 3

Alex Morono próbuje zaraz kopnięć, ale Ponzinibbio kopie w nogę i słania się Amerykanin, Powinien mocniej przycisnąć Argentyńczyk, ale cały czas stara się nie przesadzić. Trafił w końcu Morono, naruszony wydaje się być „Argentyński Sztylet”, ale ucieka. „The Great White” mimo wielu przyjętych uderzeń wydawał się śeiższy, ale Santiago Ponzinibbio trafia Amerykanina prawym! Ten się chwieje, lecą kolejne bomby a sędzia kończy walkę!

Oficjalny wynik: Santiago Ponzinibbio wygrywa przez TKO w 3. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.