Tuż przed pojedynkiem Jana Błachowicza podczas UFC w Londynie biorący każdą walkę Kevin Holland zmierzył się z Gunnarem Nelsonem.
Amerykanin to zawodnik dobrze pamiętany przez polskich kibiców i Michała Oleksiejczuka. „Husarz” za pięć dwunasta przyjął pojedynek z nim na ubiegłorocznej gali UFC 302 i był bliski wygranej przez nokaut… Niestety jednak „Trailblazer” założył balachę, a sędzia widząc uszkodzoną rękę Polaka przerwał pojedynek.
To jedyny pozytywny akcent patrząc na 5 ostatnich występów Hollanda. Wygrana nad Oleksiejczukiem przecięła passę czterech przegranych. Kevina pokonywali między innymi Michael „Venom” Page, czy Roman Dolidze, a w tym roku poddał go Reinier de Ridder.
Dzisiejszym przeciwnikiem weterana oktagonu był Gunnar Nelson. Pochodzący z Islandii fighter dobrze zna O2 Arenę, w której tylko w ostatnich latach pokonywał Takashiego Sato i poddawał Bryana Barbarenę. „Gunni” wracał dziś do akcji właśnie po nagrodzonej bonusem wiktorii na UFC 286. Jak poradził z „Trailblazerem”?
UFC: Holland vs. Nelson – Relacja
Runda 1: Holland zaczął od low kicków, którymi chciał unieruchomić Nelsona. „Gunni” nie zdołał przechwycić kopnięcia, więc pozwolił atakować Kevinowi. Nelson spróbował doskoczyć z krótkim sierpem, ale Holland bardzo ofensywnie wyszedł do tej rundy. Zdołał uniknąć próby sprowadzenia w klinczu, ale zaraz wylądował na deskach. Holland pięknie się skręcił i postraszył dźwigniami. „Gunni” zaś popisał się niemałą siłą.
Kevin Holland 🇺🇸 tente le tout pour le tout pour soumettre Gunnar Nelson 🇮🇸 ! 😅#UFCLondonpic.twitter.com/dNbKRZJy4b
— La Sueur (@LaSueur_off) March 22, 2025
Nelson trzymał walkę w parterze, gdzie posyłał pojedyncze ciosy na głowę Amerykanina. To jednak właśnie Holland był aktywniejszy w atakach. Na koniec rundy Nelson wrócił jeszcze na nogi, gdzie Holland powalił go potężnym ciosem! Zabrakło mu dosłownie dwóch sekund, by wygrać przez TKO.
KEVIN HOLLAND KNOCKS DOWN GUNNAR NELSON AT THE END OF THE FIRST! #UFCLondonpic.twitter.com/R5F5eHWRrR
— Championship Rounds (@ChampRDS) March 22, 2025
Runda 2: Holland natychmiast przystąpił do ataku. Nelson skleił się do niego klinczem, „Trailblazer” atakował kolanami. Mocny prawy krzyżowy Amerykanina, który skutecznie bronił się przed zapasami Islandczyka. Nie przestawał przy tym atakować łokciami, młotkami, czy czym tylko mógł. Nelson wreszcie przewrócił go na 120 sekund przed końcem rundy, ale „Trailblazer” kontynuował ofensywę.
Runda 3: Holland spokojnie krążył dookoła oktagonu, a gdy Nelson się zbliżył złapał klincz i ładował potężne kolana. „Gunni” zdołał obalić Amerykanina. Holland kręcił się unikając gapplerskiej ofensywy Nelsona, kopał go piętami po głowie… A Gunnar Nelson przeszedł do trójkąta rękoma! Ciasne duszenie Islandczyka nie skończyła Hollanda, który wrócił na nogi. A tam kontynuował stójkową demolkę.
Wynik walki: Kevin Holland wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!
Wideo pojawi się wkrótce…
