UFC

UFC 306: O’Malley zdetronizowany! Zapaśnicza dominacja Dvalishviliego [VIDEO]

Za nami walka wieczoru gali UFC 306: Noche UFC. Sean O’Malley w kolejnej obronie zmierzył się z Merabem Dvalishvilim.

Gruziński pretendent długo czekał na swoją szansę walki o koronę UFC. Dvalishvili nie chciał walczyć z poprzednim mistrzem, Aljamainem Sterlingiem, który prywatnie jest jego przyjacielem i sparingpartnerem. Gdy „Funk Master” został znokautowany przez O’Malleya było pewnym, że wkrótce „Maszyna” przystąpi do pojedynku z „Sugarem”.

Amerykanin był sporym underdogiem, gdy ogłoszono walkę wieczoru UFC 306. Z czasem kursy się zmieniły, ale wszyscy zgodnie twierdzili, że gruziński pretendent może napsuć krwi O’Malleyowi. Czy zatem „Sugar” zdołał przeciwstawić się grapplerskim umiejętnościom Meraba Dvalishviliego?

UFC 306: O’Malley vs. Dvalishvili

RUNDA 1: O’Malley natychmiast przejął środek klatki, a Dvalishvili zaczął… słownie atakować trenera mistrza. Po uwadze od sędziego wziął się do roboty i zaatakował „Sugara” dwoma high kickami. O’Malley mierzył długim prostym, postraszył jeszcze obrotówką. Mistrz trafił dwoma prostymi, dołożył też cios na głowę. Dvalishvili wytrzymał niepełne 3 minuty i zanotował skuteczne obalenie. O’Malley wrócił na nogi, ale tam Gruzin złapał go na prawy sierp. „Maszyna” ruszyła po kolejne sprowadzenie i złapał Amerykanina w gilotynę.

RUNDA 2: Dvalishvili bardzo dużo się ruszał, atakował pojedynczymi atakami. O’Malley wyczekiwał na kontrę, wyczuwał Gruzina, ale nie potrafił go złapać na mocny cios. Merab świetnie przeszedł pod prawą ręką i obalił „Sugara”. „The Machine” kontrolował mistrza, który próbował złapać go na dźwignię. Dvalishvili unikał ofensywy mistrza w parterze i skutecznie go rozbijał… a na koniec rundy pocałował go kilkukrotnie w plecy!

RUNDA 3: Mowa ciała O’Malleya wskazywała, że nie potrafi on wyczuć, jak złapać rywala na nokautujące uderzenie. Merab dużo się poruszał, skrócił dystans i zaatakował z grapplingiem. Docisnął „Sugara” do siatki i wyprowadzał kolano za kolanem. O’Malley wrócił na środek klatki, sam też trafił „Maszynę” blokując kolejną zapaśniczą próbę. Świetnie trafił prawym na tułów i lewym na głowę, zaczął dobrze uciekać od prób sprowadzeń Dvalishviliego.

Sprawdź!  Michał Oleksiejczuk wraca do oktagonu UFC! Zawalczy z niepokonanym Rosjaninem!

RUNDA 4: Merab z łatwością uniknął prawych prostych na korpus. O’Malley trafił go lewym, ale zaraz wylądował na plecach po obaleniu. Dobry łokieć mistrza rozciął pretendenta, ale Dvalishvili nie przestawał atakować „Sguara”. Ten zdołał podnieść się na kolana, ale i tam Merba nie przestawał zasypywać go kolejnymi ciosami.

RUNDA 5: O’Malley musiał zapolować na akcję kończącą, którą zdołałby znokautować pretendenta. „Sugar” nie wygrał żadnej rundy, a statystyki przemawiały za „Maszyną”. Gruzin z kolei bardzo mądrze wyczekał swojej szansy i ponownie obalił Seana. O’Malley zebrał kolejne razy, wrócił na nogi i spróbował właśnie nimi ustrzelić Meraba. High kick jednak wylądował na gardzie Meraba. O’Malley trafił rywala w korpus, odczuł to Gruzin! „Sugar” tracił kolejne sekundy nie ruszając po pretendenta, który raz jeszcze sprowadził go w ostatnich sekundach.

Wynik walki: Merab Dvalishvili wygrał przez jednogłośną decyzję sędziów!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.