UFC

UFC 296: Kolejne skończenie Rakhmonova! Niepokonany Kazach poddał Thompsona [WIDEO]

W kolejnym starciu kategorii półśredniej doszło do pojedynku czołowych zawodników z rankingu. Stephen Thompson stoczył bój z Shavkatem Rakhmonovem.

Niepokonany „Nomad” wychodził do walki na UFC 296 jako zdecydowany faworyt. Shavkat Rakhmonov jeszcze ani razu nie słyszał decyzji sędziowskiej, gdyż każdego rywala kończył przed czasem. Jego ostatnią ofiarą był Geoff Neal, który odklepał w 3. rundzie. Kazach przed dzisiejszym pojedynkiem zajmował 5. lokatę w rankingu dywizji półśredniej.

W oktagonie spotkał się z numerem 6. Stephen Thompson to jeden z najbardziej lubianych przez kibiców zawodników. „Wonderboy” jeszcze 5 lat temu 7 lat temu walczył jak równy z równym z Tyronem Woodleyem. Fighter Upstate Karate zremisował z ówczesnym mistrzem, a kilka miesięcy później przegrał po wyrównanej walce. Od tamtej pory wygrane przeplatał porażkami. Jak poradził sobie z Shavkatem Rakhmonovem?

UFC 296: Rakhmonov vs Thompson – RELACJA

RUNDA 1

Obaj zawodnicy mają dużo szacunku do swoich umiejętności, dopiero po kilkudziesięciu sekundach Rakhmonov skrócił dystans i zapiął klincz na siatce. Thompson ma przechwyconą jedną nogę, oberwał kilkoma ciosami i w końcu sam mógł zaatakować kolanem na tułów. Wyrywa się powoli Amerykanin, który zaczął obrywać serią ośmiu ciosów na głowę Stephena. „Wonderboy” nie znajduje się w najlepszej pozycji, ale Kazach jest daleki od znokautowania Thompsona. Ucieka spod siatki Stephen i natychmiast atakuje kopnięciem na korpus.

Sprawdź!  Jan Błachowicz pewien swego przed UFC 267: "Jeśli walka zostanie przeniesiona do parteru, po prostu sobie wstanę."

RUNDA 2

Thompson zaczyna od różnego rodzaju kopnięć, ale oberwał mocnym prawym na szczękę. Świetnie spcyha oponenta Rakhmonov, szuka sprowadzenia ale zaraz rywal ucieka pod siatkę. Kazach ma pełną kontrolę, obala Amerykanina i czaj się na duszenie. Skręcił Thompsona Shavkat i udało mu się założyć duszenie! „Wonderboy” przetrwał te tarapaty, ale zaraz zainkasował kilka mocnych łokci z góry. Ruszył po kolejne duszenie „Nomad”, ale nie chce stracić sił na kolejne rundy… Których jednak nie będzie, Thompson odklepał!

Wynik walki: Shavkat Rakhmonov wygrał przez poddanie w 2. rundzie!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.