Tyburski szczerze przed walką z Denisem: „Jest leniwy. Chce pociągnąć freak fighty na zasadzie dymów niż pokazywania umiejętności”
Paweł Tyburski odniósł się do słów Daniela Omielańczuka. Zawodnika KSW w jednym z ostatnich wywiadów zabrał głos w sprawie starcie „Tyboriego” z Denisem Załęckim.
Omielańczuk jest mocno skonfliktowany z „Bad Boyem” i zapewne w niedalekiej przyszłości dojdzie pomiędzy nimi do walki. Nawet po ostatniej gali KSW 79 Załęcki wbił szpilkę w weterana MMA, który poniósł porażkę i zaprosił go do federacji High League.
Tyburski o walce z Denisem
Najpierw jednak Denisa czeka starcie z Tyburskim. W rozmowie z Super Expressem Omielańczuk wypowiedział się na temat tego zestawienia i stwierdził, że jeśli „Bad Boy” poniesie porażkę, może to być jego koniec we freak fightach:
– Najpierw to on musi wygrać najbliższą walkę i obawiam się, że może nie wygrać. Jeżeli nie wygra, to niestety zniknie ze świata freak fightów, na pewno nie będzie brał walk z zawodnikami, jeśli przegra z Tyburskim. Tu wielki „Bad Boy”, człowiek ulicy, duży, agresywny, który uważa, że jest w stanie wszystkich pokonać, wyjdzie do Tyburskiego, nie umniejszając mu, ale ma całkiem inną otoczkę, no to słabo to będzie. Myślę, że tego psychicznie nie udźwignie.
Teraz w wywiadzie dla fansportu.pl Tyburski odniósł się do tych słów. Przyznał jednak, że freak fighty działają całkiem inaczej i przegrana nie skreśli Załęckiego:
– Freak fighty rządzą się innymi prawami. Miło mi, pozdrawiam cię Daniel, że takie słowa padły, że ludzie w ogóle we mnie wierzą. Bardzo dużo ludzi na mnie stawia. Jeżeli Omielańczuk stawia na mnie, mam nadzieję, że na mnie stawia, to co mam ci powiedzieć. Myślę, że nie skończyłbym mu kariery, ale na pewno bardzo utarł nosa i jego notowania by spadły.
– Jest to człowiek barwny, który polaryzuje i dostarcza emocji. Raczej nie zginie. To nie jest chłop, który się nie umie bić. On się umie bić, ale moim zdaniem jest leniwy, jest gościem, który chce pociągnąć freak fighty na zasadzie krzyków i robienia dymów, niż pokazywania umiejętności w walkach. Jakby się poświęcił, trenował, to by mógłby dużo namieszać.
Kursy bukmacherskie na walkę Załęcki vs Tyburski
Wszystkie walki High League 6 obstawisz wyłącznie u bukmachera eFortuna.pl. Już za samą rejestrację (która zajmuje jedynie 30 sekund!) otrzymujesz darmowe 20 zł, specjalny BONUS i nie jeden, a aż TRZY ZAKŁADY BEZ RYZYKA!
Zasady wykorzystania są niezwykle proste. Jeżeli twój pierwszy kupon będzie zwycięski otrzymujesz wygraną, jeżeli przegrasz Fortuna zwróci Ci wkład do 100 zł na konto gracza. Kolejny zakład bez ryzyka to kwota do 200 zł, a ostatni to aż 300 zł, które Fortuna zwróci, jeśli również okaże się nietrafiony!
- Denis Załęcki wygra walkę – kurs 1.47 (OBSTAWIAM)
- Paweł Tyburski wygra walkę – kurs 2.32 (OBSTAWIAM)
-> Gram z Fortuną! Odbieram bonus