Trener Okniński wyśmiał Labrygę! Dojdzie do rewanżu z Mindą? [VIDEO]
Za kulisami gali Babilon MMA 50 doszło do nieplanowanego spotkania Mirosława Oknińskiego z Denisem Labrygą. Popularny „Łowca Skór” rzucił, by ten zgodził się na rewanż z jego podopiecznym.
Głogowski freak fighter od dawna ma nie po drodze z Akademią Sportów Walki Wilanów. Labryga swego czasu wdał się w konflikt z Kamilem Mindą, co zakończyło się walką na gali Clout MMA. Denis wygrał po interwencji lekarza po 2. rundzie.
Po drodze do tego starcia nie brakowało ostrych słów rzucanych w kierunku klubu z Wilanowa. Również jego założyciel i główny trener, Mirosław Okniński, odgryzał się Denisowi Labrydze. Ten spotkawszy niedawno Michała Pasternaka, wyraził ponownie chęć na klatkową batalię z „Wampirem”.
Okniński zaczepił Labrygę po Babilon MMA 50
Głogowianin rozpoczął w miniony weekend swoją drogę do UFC, gdzie chciałby trafić w przeciągu kilku lat. Podczas Babilon MMA 50 Labryga nie dał szans rywalowi, który też specjalnie oporu mu nie postawił. Karol Frąckowiak został skończony ciosami w parterze już w 1. rundzie.
Udawszy się na zaplecze Denis został zaczepiany przez trenera Mirosława Oknińskiego. „Łowca Skór” był na jubileuszowym evencie Babilonu MMA z powracającym do akcji Szymonem Kołeckim. Medalista Igrzysk Olimpijskich zwyciężył w krwawej batalii z Olim Thompsonem.
– Słabszego rywala nie mieli? Denis, nie mieli słabszego rywala? – rzucił w kierunku Labrygi trener Okniński. – Dawaj z Mindą rewanż. Obiecaliście rewanż, a boicie się w MMA.
Głogowianin z uśmiechem zareagował na zaczepki założyciela Akademii Sportów Walki Wilanów. Na propozycję ponownej walki z Kamilem Mindą odpowiedział zaś jego trener:
– Jak czas przyjdzie. Jest kolejka. Stańcie w kolejce. Nie boimy się – powiedział Arbi Shmaev.
40-letni „King Kong” ma na swoim koncie aż 12 pojedynków w zawodowym MMA. Wygrywał 8-krotnie, przeważnie kończąc rywali przed czasem. Minda byłby dużym wyzwaniem dla Denisa. Nie można wykluczać, że Babilon MMA faktycznie z czasem po niego sięgnie. O planowanej drodze Labrygi po gali wypowiedział się Artur Gwóźdź.