Tom Aspinall zmierzy się z Jonem Jonesem? Stipe Miocic radzi tymczasowemu mistrzowi UFC
Stipe Miocic wystosował poradę dla Toma Aspinalla przed prawdopodobną walką z Jonem Jonesem.
Brytyjczyk jest tymczasowym mistrzem wagi ciężkiej, który zdążył już zapisać się na kartach organizacji. Tom Aspinall ma najkrótszy średni czas walki w oktagonie, ale w historii zapisał się tym, iż przystąpił do obrony tegoż tytułu. Stał się tym samym drugim „ciężkim”, który tego dokonał – przed laty jako pierwszy zrobił to Andrei Arlovski.
Mający polskie korzenie Anglik od dawna ubiega się o szansę walki o pełnoprawny pas. Niestety jednak musiał obejść się smakiem. Dana White uparł się i doprowadził do konfrontacji Stipego Miocica z Jonem Jonesem, co miało miejsce w ubiegłym roku.
Miocic radzi Aspinallowi przed walką z Jonesem
Walka wieczoru UFC 309 przebiegła zgodnie z oczekiwaniami. Niewidziany od lat w oktagonie Stipe nie był w stanie zagrozić „Bonesowi”, który metodycznie rozbijał rekordzistę pod względem obron pasa wagi ciężkiej UFC. Ostatecznie Jones znokautował rywala w 4. rundzie.
Po tym Miocic zdecydował się zakończyć zawodową karierę. Mistrz królewskiej kategorii wagowej tymczasem zdecydował się… wyzwać Alexa Pereirę, a nie siedzącego tuż przy klatce Aspinalla. Później zmienił zdanie, jednak zaznaczył, że za takowy pojedynek musi zgarnąć potężną wypłatę. Dana White, podobnie jak to miało miejsce przed starciem ze Stipem, zarzeka się, że zrobi wszystko, by do tej walki doszło i to jeszcze w tym roku.
Ostatni pretendent do pasa wagi ciężkiej UFC udzielił wywiadu The Schmo, który zapytał się, co poradziłby on Aspinallowi przed starciem z Jonem Jonesem?
– Przede wszystkim, nie rób tego co ja! – odparł śmiejąc się Miocic. – Tom jest bardzo twardy i bije bardzo mocno, dobrze się rusza, jest duży.
– Jeśli będzie spokojny w całej sytuacji, w każdych okolicznościach to będzie dobrze, wszystko mu się uda. Musi odpowiednio wybierać ataki, jest mądry w swoich pojedynkach więc uważam, że dobrze sobie poradzi.
