Arkadiusz Tańcula w wywiadzie dla Fansportu TV po konferencji przed FAME 20 odniósł się do ostatniego wideo, które krąży po sieci. Skomentował je m. in. „Don Kasjo”.
Aktor znany z serialu Lombard. Życie pod zastaw wystąpi na jubileuszowej gali FAME 20, gdzie czeka go występ w turnieju z 2. milionami złotych w stawce. Arkadiusz Tańcula w 1. rundzie spotka się z „Wiewiórem”, a później czeka go półfinał z „Krychą” lub „Ferrarim”.
W weekend poprzedzający galę do sieci trafił podcast „Szalonego Reportera” z Arkiem w roli gościa. Niedługo później na portalu X zaczął krążyć wycinek, na którym Tańcula wydaje się być w nie najtrzeźwiejszym stanie. Skomentowało to wiele osób, a wśród nich znalazł się „Don Kasjo”.
Arkadiusz Tańcula: Don Kasjo szuka kolejnych walk
Życiński apelował do przyjaciół Arka, by ci odstawili go do „jakiegoś zakładu”. W rozmowie z Fansportu TV Tańcula odniósł się zarówno do słów Kasjusza, jak i uspokoił widzów, że pozostaje czysty. Co zaś się tyczy zachowania samego „Don Kasjo”, „Aroy” uważa, że ten po prostu próbuje sobie „zaklepać” kolejną walkę.
– Od wielu miesięcy jestem czysty. Według mnie trochę potrzebowałem, że to się musiało wylać. Dostałem po pi…dzie i wizerunkowo i psychicznie i to była moja terapia – powiedział Arek w nawiązaniu do konfliktu z Roślikiem, gdzie jego problemy z używkami były główną „bronią” oponenta. Arek odniósł się też do kwestii ostatniego filmiku. – To są przerobione… znaczy, inaczej. To są jakieś stare zdjęcia, jak jestem zmęczony. Teraz ubrałem okulary, bo patrz, jakie mam oczy podkrążone. Potem mi przeróbki dorabiają. Pozdrawiam wszystkich hejterów.
– Kasjusz szuka wiesz… Z kim on się może bić? Zasięgi spadają… Szuka sobie kolejnych walk. Ja nigdy nie zrobiłem nic złego, prawda zawsze się obroni, nie muszę się z niczego tłumaczyć.
Zobacz też inne wywiady po konferencji FAME 20.