PRIME SHOW MMA

Tańcula o walce Murański vs Don Kasjo: „Idzie na rzeź. Każdy bierze taką walkę, bo to jest szansa na wybicie”

Arkadiusz Tańcula zabrał głos w sprawie walki swojego byłego rywala Mateusza Murańskiego, który już w następną sobotę zmierzy się z Kasjuszem Życińskim.

„Muran” na gali Prime Show MMA spróbuje swoich sił w nowej formule i po raz pierwszy zawalczy w starciu bokserskim. Nie będzie miał łatwego zadania i wejdzie do klatki jako ogromny underdog, gdyż jego rywal ma duże doświadczenie w boksie i wygrywał z mocniejszymi rywalami.

Murański ma jedynie niewiele doświadczenie w formule MMA. Wygrał 3 z 4 pojedynków, jednak dwa starcia zwyciężył, walcząc z debiutantami, a w ostatniej walce pokonał rywala z ujemnym bilansem.

Muran” będzie miał pewną przewagę, gdy jego rywal w ogóle nie będzie przygotowywał się do nadchodzącego starcia. Wziął pojedynek na ostatnią chwilę, jednak jak sam przyznał, nie daje swojemu przeciwnikowi najmniejszych szans na zwycięstwo.

Podobnie wypowiedział się Arkadiusz Tańcula, który miał okazję walczyć z Murańskim. Podczas ostatniego live’a przyznał, że w Polsce nie ma freak fightera, który mógłby w boksie pokonać Kasjusza Życińskiego. Wiele osób weźmie jednak taką walkę mimo pewnego porażki, gdyż wiąże się to z większą popularnością.

Sprawdź!  Wrzosek komentuje występ zawodnika Prime MMA! "Ale wstyd. Takim zawodnikom nie powinno się dawać walk"

Gala PRIME MMA odbędzie się już w sobotę, 19 lutego!

-> PRIME MMA PPV

– Słuchajcie, w boksie z Kasjem nie ma w Polsce… Nie ma w Polsce freaka, celebryty, youtubera, który wygra z Kasjem w boksie. Nie ma i nie ma tutaj szans najmniejszych. Nie ma szans na lucky puncha. Nie ma czegoś takiego jak lucky punch w tym wypadku. To jest za duża różnica umiejętności.

Ta walka jest wzięta wyłącznie przez Pana Mateusza dlatego, że jest głośna. Kasjo no, był jedną z największych gwiazd FAME, teraz jest włodarzem PRIME MMA, tu mu nie można nic ujmować, ma mega umiejętności, no jest gwiazdą polskiej sceny freak fightowej.

– Walka z nim to pewna przegrana. Każdy bierze tę walkę, bo to jest szansa na wybicie. Zawsze jakieś 3-4 procent szansy jest, może się coś wydarzyć, może zasłabnąć Kasjo, bo się okaże, że zjadł coś i dostanie gonga, się przewróci. Są takie sytuacje, które wydarzyć się mogą. Mateusz liczy, że takie coś się wydarzy, bo on po prostu idzie na rzeź. To jest gość, który idzie tam na rzeź, idzie dostać wpierdol.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  "Boxdel" o problemach federacji Prime Show MMA! "Z jakiej ku*wa racji włodarze mają czelność okłamywać swoich zawodników?"

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.