Szachta, Szeliga czy Dawid Załęcki? Wielki Bu wskazuje kolejnych rywali po wygranej z Denisem!
Patryk Masiak zabrał głos po gali Clout MMA 3 i zdradził, z kim może zmierzyć się w kolejnej walce. Wskazał nie tylko potencjalnych rywali, ale też wykluczył kilka nazwisk.
„Wielki Bu” ma za sobą głośne zwycięstwo nad Denisem Załęckim i poprzez social media zapytał fanów, z kim chcieliby zobaczyć go w kolejnym starciu. Duży odzew ze strony kibiców sprawił, że freak fighter postanowił skomentować najczęściej wskazywane zestawienia.
Na swoim kanale opublikował materiał, w którym przekazał, że wyklucza starcie z Piotrem „Bestią” Piechowiakiem. Uważa, że nie jest to pojedynek, który by cieszył się dużym zainteresowaniem, a dodatkowo ma dużą przewagę warunków fizycznych, przede wszystkim, jeśli chodzi o wzrost i zasięg.
Ostatnio mówiło się także o walce z Danielem Omielańczukiem, jednak ten najpierw zmierzy się z Kamilem Mindą. Reprezentant WCA jest jednak otwarty na starcie z „Wielkim Bu”. Jak sam zapowiedział, stoczą pojedynek o „pas mistrza pogromcy farmazonów”.
Zawodnik Clout MMA wśród potencjalnych zestawień wymienił m.in. walkę z Piotrem Szeligą, Denisem Labrygą, Bartoszem Szachtą, Łukaszem Parobcem czy też Dawidem Załęckim, co skomentował takimi słowami:
– Najprawdopodobniej cała przygoda z Denisem skończy się tak, że trzeba będzie bić się z tatą Denisa. Tata jest naturalnym zestawieniem. Z tego, co wiemy, Dawid będzie walczył tylko w K-1, no i spoko. Ale nadal uważam, że to jest niesmaczne, liczyłem, że Denis chociaż raz okaże się facetem i nie skończy się kontynuacją serialu z tatą.