UFC

Seria zwycięstw o niczym nie świadczy! „Mówią o nim, jakby był drugim wcieleniem Jezusa…”

Jednym z pojedynków gali UFC 277, która odbędzie się w ten weekend będzie starcie czołowych zawodników dywizji półciężkiej. Anthony Smith zmierzy się z Magomedem Ankalaevem.

Były pretendent do pasa wagi półciężkiej, Anthony Smith, otworzy kartę główną UFC 277, a jego pojedynek może sporo namieszać w czubie dywizji. Amerykanin podchodzi do pojedynku z Magomedem Ankalaev na fali trzech wygranych przed czasem – dwóch przez poddanie i jednej przez TKO.

Dagestańczyk ma jeszcze bardziej imponującą serię, bowiem nie przegrał od 8. walk. Co więcej, przez całą karierę zaliczył tylko jedną porażkę, a miało to miejsce w jego debiucie w największej federacji MMA na świecie. Fighter dał się złapać w trójkąt nogami i odklepał na sekundę przed końcem pojedynku, który z pewnością wygrałby decyzją sędziów.

Popularny „Lionheart” jest największym underdogiem w karcie głównej UFC 277. Sam jednak uważa, że Ankalaev jest przehajpowany i nie rozumie, skąd się takie opinie wzięły. Jak powiedział na dniu medialnym przed galą:

Mam sporo szacunku dla Paula Craiga, dlatego mam nadzieję, że nie zrozumie opacznie moich słów. Po tym, czego wszyscy oczekują, co Ankalaev mi zrobi, zaskakujące jest to, że Paul Craig był w stanie walczyć w trzeciej rundzie.

Nie chcę obrażać Paula. Ale wszyscy mówią, jakby Ankalaev był drugim wcieleniem Jezusa, urwie mi głowę i rzuci ją w tłum. Taki koleś nie powinien bujać się z Paulem Craigiem przez 15 minut.

Smith kontynuował swój wywód twierdząc, że jego przeciwnik nie wydaje się być taką dominującą siłą, za jaką go wszyscy przedstawiają. Swoje słowa poparł podając za przykład ostatnią walkę Dagestańczyka z Thiago Santosem.

Sprawdź!  UFC: Buckley wygrał decyzją po fenomenalnej walce! Kapitalny występ "New Mansy" [WIDEO]

Ostatnio miał zamulającą… Nie wiem, pojedynek z Thago Santos nie był zbyt ciekawy i sprawił, że taki gość jak Thiago wydawał się być nudny. Potrzeba kogoś naprawdę wyjątkowego, żeby do tego doprowadzić. Nie chcę mu odbierać tego, co potrafi, ale też nie wierzę, żeby Thiago Santos był takim samym zawodnikiem, co kiedyś. Nie wiem, może przekonam się w sobotę. Zobaczymy. Póki co – nie widzę w nim nic specjalnego.

Obstaw walkę Smith vs. Ankalaev i oglądaj UFC 277 na żywo w STS TV!

Jak zawsze wydarzenia UFC można oglądać za pośrednictwem UFC Fight Pass. Cała gala UFC 277 będzie jednak dostępna w STS TV dla użytkowników STS. Wystarczy zarejestrować się na stronie bukmachera TUTAJ, by móc oglądać UFC 277 PPV już od karty wstępnej! Największy polski bukmacher STS oferuje dodatkowe 100% od pierwszego depozytu do kwoty aż 300 złotych. Ponadto gracz będzie mógł postawić pierwszy zakład bez ryzyka do 100 złotych. Wystarczy zarejestrować się – tutaj – wpłacić pieniądze i obstawić kupon.

Sprawdź!  (VIDEO) Alex Pereira wszedł do głowy Adesanyi? Face to face przed UFC 281!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.