Clout MMA

Sędzia mocno po odrzuceniu protestu Najmana! „Można było wyjść z twarzą…”

Głos na temat odrzucenia protestu Marcina Najmana zabrał sędzia Piotr Michalak. Arbiter klatkowy uważa, że werdykt powinien zostać zmieniony.

Popularny „El Testosteron” na niedawnej gali Clout MMA 2 stoczył dwa pojedynki. Pierwszy, z Piotrem „Lizakiem” Lizakowskim, przegrał przez decyzję praktycznie nic nie pokazując w klatce. Jasnym było, że oszczędza siły na ukaranie za wszystkie obelżywości ze strony Adriana Ciosa.

Ten pojedynek zakończył się bardzo szybko. Lżejszy freak fighter szybko ruszył po obalenie, ale to Najman wylądował z góry, skąd posłał sporo młotków. Sędzia przerwał zaraz starcie, a chwilę później ogłoszono wygraną Ciosa przez dyskwalifikację.

Były pięściarz złożył protest, którego wynik poznaliśmy wczoraj. Niezależna komisja sędziowska odrzuciła wniosek Najmana i podtrzymała pierwotny wynik walki. Z tą decyzją nie zgadza się oczywiście sam „El Testosteron”, ale również sędzia klatkowy Piotr Michalak.

Freak, czy zawodowiec… podstawowe zasady walki są takie same. Ciosy Najmana były blisko “tyłu głowy”, ale nie w tył głowy decyzja niezrozumiała tym bardziej DQ. Każdy może się pomylić jednak wyjść z twarzą można było zmieniając werdykt chociaż na NC. Szkoda. Szansa przepadła – napisał na portalu X (Twitter) arbiter. Niedługo później odpowiedział też jednemu z followersów, który napisał „Cios udawał? Niemożliwe”.

Przez chwilę myślałem że niemożliwe ale wyprowadziło mnie z błędu jego zamroczenie, które rosło wprost proporcjonalnie do upływu czasu jaki miał na dojście do siebie, po to, żeby zamroczenie przeszło.

Za słowa sędziego podziękował oczywiście sam zainteresowany. Marcin Najman nazwał wpis arbitra „głosem rozsądku”.

Sprawdź!  Tede otrzymał ofertę na walkę! Zarobiłby tyle co Adamek i Mamed... ŁĄCZNIE!

– Pan Sędzia Piotr Michalak nie schował głowy w piasek. Dziękuje za ten głos rozsądku!

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.