Sean O’Malley marzy o spotkaniu z legendą: „Był mega szybki. Muszę się z nim zmierzyć!”
Jose Aldo na UFC 265 odniósł kolejne zwycięstwo w dywizji koguciej. W walce z Pedro Munhozem wyglądał jak za najlepszych lat, gdy demolował kolejnych rywali broniąc pasa wagi piórkowej. Występ Brazylijczyka i chęć walki z nim wyraził nawet Sean O’Malley!
Jose Aldo zaskoczył na UFC 265. Były mistrz dywizji piórkowej swoim występem przeciwko Pedro Munhozowi przypominał siebie z najlepszych lat, gdy demolował na punkty kolejnych rywali. Jedną z osób, którą Brazylijczyk zachwycił był potencjalny rywal z kategorii koguciej: „Sugar” Sean O’Malley. Amerykanin na swoim kanale YouTube nie mógł się nachwalić starszego fightera:
– Staaary, Aldo wyglądał zaje*iście. Legenda! Był szybki, mega szybki… Muszę się z nim któregoś dnia zmierzyć. Muszę zawalczyć z Aldo.
Jeszcze na konferencji prasowej po UFC 265, były mistrz organizacji UFC oraz WEC powiedział, że jego kolejnym rywalem najprawdopodobniej będzie T.J. Dillashaw. Ten jednak podda się operacji, a w przyszłym roku podejmie zapewne próbę ponownego zdobycia korony kategorii koguciej.
Sean O’Malley z kolei ostatni raz pojawił się w oktagonie na UFC 264. Po tym, jak z karty wypadł Louis Smolka, „Sugar” jako przeciwnika otrzymał debiutanta, Krisa Moutinho. Amerykanin nie dał mu szans, kompletnie go demolując i trafiając 230 z 318 prób ciosów znaczących. Ostatnimi czasy O’Malley ostro wypowiedział się także na temat traktowania fighterów przez UFC.
Źródło: MMA News, YouTube