UFC

Rywal Gamrota zaplanował już mocną celebrację po UFC 305! Posłał wiadomość do fanów

Dan Hooker walczyć z Mateuszem Gamrotem będzie niemalże na własnym terytorium. Numer 11 rankingu wagi lekkiej już zaczął planować celebrację zwycięstwa nad Polakiem.

Popularny „Wisielec” może dziękować „Gamerowi”, który dał mu sporą szansę przyjmując starcie z tak nisko notowanym rywalem. Polski numer pięć rankingu wagi lekkiej dobrze przeanalizował sytuację i wie, że odmawiając tego starcia mógłby jedynie skomplikować sobie życie.

Mateusz Gamrot jest dużym faworytem na UFC 305, a pojedynek z Danem Hookerem bardzo pasuje mu stylistycznie. Ewentualne skończenie Nowozelandczyka na pewno podniesie notowania Polaka… Choć jego rywal sam oczywiście uważa, że zakończy wieczór spektakularnym nokautem. Po nim zaś planuje szybko zacząć celebrować zwycięstwo.


Walkę Gamrot vs. Hooker na UFC 305 obstawicie w całości u bukmachera Fortuna. Za założenie nowego konta i depozyt otrzymacie darmowe 30 PLN i 3X zakład bez ryzyka do 100 PLN.

TYPKURSYBUKMACHER
Mateusz Gamrot wygra walkę1.27Fortuna
Dan Hooker wygra walkę3.80Fortuna

Dan Hooker ostatni pojedynek stoczył przeciwko byłemu oponentowi „Gamera”, Jalinowi Turnerowi. Podobnie jak Polak zresztą pokonał go przez niejednogłośną decyzję sędziów. Tym razem spodziewa się, że wygra przed czasem i zapowiedział już nawet, jaką techniką będzie chciał to uczynić.

Sprawdź!  Gamrot szczerze o walce z McGregorem! "Ja chcę wyzwań, a nie biznesmenów. Chcę walczyć z najlepszymi na świecie"

W wywiadzie dla Submission Radio Hooker zaplanował też celebrację wiktorii nad Gamrotem. Gala UFC 305 odbędzie się w Australii, a więc blisko jego rodzimej Nowej Zelandii.

Po wyjściu z klatki, w drodze na zaplecze, wypiję jakichś 20 piw – powiedział „Wisielec”, którego prowadzący dopytali, czy jest to specjalne zawołanie do fanów. – O, stary! Szykujcie piwa! Zimne, ciepłe… przygotujcie je, niech będą gotowe. Stary, przyjechałem tu, by skopać komuś d…pę i napić się piwka. Jak skończę walkę to wychodzimy z bananem na gębie.

Jakub Hryniewicz

Wielki fan Arsenalu i UFC, dla którego gotów jest zarwać każdą noc. Lubię merytoryczną dyskusję, dobrą kuchnię i długie spacery. Najbardziej jednak kawę, która wiernie towarzyszy przy stukaniu w klawiaturę.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.