KSW

Rutkowski po walce legend na KSW 77: „Widziałem w Mariuszu strach. Czuł respekt”

Kolejny zawodnik zabrał głos po gali KSW 77. Tym razem Daniel Rutkowski wypowiedział się na temat pojedynku Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem.

Nie tak wyobrażaliśmy sobie największy pojedynek w historii KSW. Były strongman nie stanowił zagrożenia dla faworyzowanego Khalidova. Bardziej doświadczony Mamed obalił rywala i zasypał ciosami, aż ten odklepał. Wyczekiwane starcie trwało niecałe dwie minuty.

Rutkowski po KSW 77

Sam Pudzianowski jest zawiedziony swoją postawą. Przyznał, że gdy wszedł do klatki, dostał blokady. Byłego strongmana zamurowało i nie wiedział, jak ma toczyć pojedynek z Mamedem, który nie tracił czasu, tylko od razu ruszył z ciosami.

Nie tylko kibice, ale również osoby ze świata MMA są zaskoczone występem Pudzianowskiego. Tym razem głos zabrał Daniel Rutkowski, który również stoczył pojedynek na KSW 77 i po niejednogłośnej decyzji sędziów wygrał z Lom-Ali Eskievem.

W wywiadzie dla portalu Interia zdradził, że widział, iż dojrzał w Pudzianowskim strach przed konfrontacją z Mamedem Khalidovem:

– Jestem zdziwiony, że to Mamed obalił. Już od początku widziałem w Mariuszu wycofanie i taki strach. Czuł respekt. Właśnie tak to widziałem. Wycofał się i był trochę energetyczny i strachliwy. To po drugiej stronie jest duży problem.

Wypowiedział się również na temat swojego pojedynku. Mimo że toczyli go dwaj zapaśnicy, to oglądaliśmy wyłącznie stójkowe wymiany. Rutkowski nie ukrywa, że błędem było utrzymanie walki na nogach przez trzy rundy:

Sprawdź!  Brutalny nokaut kopnięciem na gali KSW 60! Ion Surdu demoluje Koziorzębskiego [WIDEO]

– To nie był wymęczający pojedynek, to było wypunktowanie walki. Niepotrzebne prowadziłem to ciągle w stójce. Przez mały błąd w trzeciej rundzie mocno mnie trafił i musiałem przez 20 sekund wstrzymać powietrze. Wygrałem pierwszą rundę, w drugiej zadałem zdecydowanie więcej ciosów, w trzeciej popełniłem błąd i mogło się skończyć różnie.

Źródło: YouTube

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.