Szef KSW Martin Lewandowski zaskoczył swoimi słowami odnośnie potencjalnego rewanżu pomiędzy Mariuszem Pudzianowskim i Marcinem Najmanem!
W ostatnich dniach w social mediach doszło do ciekawej wymiany zdań. Marcin Najman zaproponował drugie starcie Mariuszowi Pudzianowskiego. Ogłosił, że jest gotowy na rewanż i jako kolejny po Mamedzie Khalidovie i Arturze Szpilce rozprawi się z byłym strongmanem.
Co ciekawe, „Dominator” zareagował na słowa freak fightera i napisał – Marcin, nie wywołuj wilka z lasu – Najman dalej namawia do starcia i stwierdził nawet, że ma już plan na pojedynek. Podkreślił, że Pudzianowski jest już rozbity i zmęczony po blisko 14 latach w MMA i tym razem walka będzie wyglądać całkiem inaczej, niż pierwsza, która trwała 43 sekundy.
Jak się okazje, organizacja KSW nie zamyka się na taki pojedynek. Martin Lewandowski, który gościł w studio FANSPORTU TV, nie przepada za starciami freakowymi, jednak tym razem może być inaczej. W najnowszym wywiadzie przyznał, że nie zamyka się całkowicie na taki pomysł i to właśnie Najman, który był pierwszym rywalem Pudzianowskiego, może być również ostatnim przeciwnikiem w jego karierę.
– Nie chcę mówić, że nie ma możliwości, ale nie chcę się pod tym tematem podpisywać. Nie mówię nie. Oczywiście z jakichś względów, może ostatnia walka Mariusza, po prostu, żeby to był benefis Mariusza Pudzianowskiego.