Pudzian zrewolucjonizuje freak fighty? Don Diego o angażu legendy KSW

Kolejna osoba doskonale znająca organizacje freak fightowe wypowiedziała się na temat angażu Mariusza Pudzianowskiego przez FAME. Jest nią Mateusz „Don Diego” Kubiszyn.
Niekwestionowany i niepokonany mistrz walk na gołe pięści niebawem powróci do akcji. „Don Diego” wystąpi w walce wieczoru gali GROMDA 20, gdzie czeka go pojedynek z twardym zakopiańskim bijokiem. Pretendentem do pasa będzie Jakub Słomka.
Galę GROMDA 20 obstawisz wyłącznie w Fortunie. Nowi użytkownicy wciąż mogą odebrać zakład bez ryzyka do 100 zł. Oprócz tego otrzymają na start darmowe 30 zł za depozyt i rejestrację. Wystarczy zarejestrować się TUTAJ
TYP | KURSY | BUKMACHER |
Mateusz „DON DIEGO” Kubiszyn wygra walkę | 1.47 | Fortuna |
Jakub „SŁOMKA” Słomka wygra walkę | 2.32 | Fortuna |
Don Diego o Pudzianowskim w FAME
Jakiś czas temu w branżowych mediach zaczęła krążyć informacja o połączeniu sił przez Mariusza Pudzianowskiego i organizację FAME. Były strongman niejednokrotnie zarzekał się, że nie dołączy do świata freaków. Wydaje się jednak, że rekordowa gaża i liczne zaczepki „Good Boys”, czyli Natana Marconia i Adriana Ciosa pomogły zmienić zdanie.
Informacje, które jako pierwszy przekazał Artur Mazur z redakcji Sportowe Fakty WP komentował Mateusz Borek. Dziennikarz nie chciał jednoznacznie krytykować, bądź chwalić decyzji Pudzianowskiego, której zresztą pewnym nie był.
Inaczej sprawa się ma w przypadku Mateusza Kubiszyna. Mistrz GROMDY, który ma za sobą debiut w FAME, zorganizował transmisję na Instagramie. Tam odpowiadał na pytania widzów, a jednym z nich był Jakub Henning z portalu MMA.pl. Szanowny redaktor zapytał, co „Don Diego” sądzi o angażu „Pudziana” przez FAME?
– Co mogę powiedzieć… Jeśli to prawda, a wiem, że to prawda, to jest to bardzo dobra decyzja. Ciekawa formuła walki, z tego, co słyszałem – odparł mistrz GROMDY. – Jego angaż zrewolucjonizuje trochę świat freaków.
Czy słowa Mateusza Kubiszyna znajdą potwierdzenie w rzeczywistości i faktycznie niebawem ujrzymy Pudzianowskiego w klatce FAME, czas pokaże. Niemniej wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, iż faktycznie jesteśmy tego bliżej, niż dalej.