Prochazka nie ma wątpliwości, że mężczyźni w Europie potrzebują MMA! „Nie mają jaj. Wielu z nich to zwykłe…”
Były mistrz UFC w mocnych słowach wypowiedział się na temat mężczyzn z Europy. Nie ma wątpliwości, że potrzebują oni tak brutalnego sportu, jak MMA.
Jiri Prochazka powraca w końcu po kontuzji. Ostatni pojedynek stoczył w czerwcu 2022 roku, kiedy to poddał Glovera Teixeirę i zdobył mistrzowski tytuł kategorii półciężkiej. Niestety musiał jednak zwakować pas ze względu na problemy ze zdrowiem.
Od tamtego czasu w dywizji działo się bardzo dużo i aktualnie tytuł nie należy do nikogo. Znajdzie się on w stawce nadchodzącego starcia pomiędzy Prochazką i Alexem Pereirą, do którego dojdzie w ten weekend podczas gali UFC 295.
Przed galą w rozmowie z dziennikarzami Prochazka przyznał, że zarówno jego rodzinne Czechy, jak i pozostałe kraje w Europie potrzebują MMA. W mocnych słowach wypowiedział się na temat mężczyzn ze starego kontynentu:
– To byłaby świetna okazja, aby pokazać, że w Czechach i w Europie jest wielu fanów, którzy lubią oglądać MMA. Potrzebujemy tego w Europie. Jesteśmy nieco, cóż w tych czasach jest wielu mężczyzn, którzy nie mają jaj. Wielu facetów to zwykłe piz…czki. Muszę powiedzieć w ten sposób, bo taka jest prawda. Musimy więc oglądać walki. Zobaczyć surową siłę mężczyzny zaprezentowaną w boju z innym mężczyzną, aby nasze życie było pełne. Oczywiście nie tylko dlatego, bo ogółem lubimy walki MMA w Czechach i w Europie.