Okniński reaguje na falę krytyki i odpowiada Kubiszynowi: „Cieszę się, że zaatakowałeś”
Trener Mirosław Okniński zareagował na ogromną falę krytyki oraz odpowiedział na ostre słowa ze strony Mateusza Kubiszyna.
Niespodziewanie w poniedziałek media obiegła informacja, że do Akademii Sportów Walki Wilanów dołączył Piotr Szeliga. Decyzja trener o współpracy z tym zawodnikiem pociągnęła za sobą masę ostrych komentarzy. Kibicom mocno nie spodobały się działania Oknińskiego.
Na tym nie koniec, gdyż podczas programu cage przed FAME 19 wykonano również telefon do trenera. Wykorzystał on okazję, by wbić szpilkę w „Don Diego” czy menedżera, którzy zakończyli współpracę z Szeligą. Na słowa Oknińskiego zareagował Kubiszyn, który nie gryzł się w język.
– Nadrobiłem cage i czułem zażenowanie postawą trenera Mirka Oknińskiego. Normalnie niereformowalny gość, wręcz powiem, że to jest zj.b zwykły, żeby nie przebierać w słowach. Już nawet pomijając sytuację całą Szeliego, ale no co za kretyn, dobrze treningu nie zaczął prowadzić i ciśnie po nim, że ma sprzątać szatnię. Po prostu nabija się. Masakra. Jeszcze mi się przy okazji dostało. Tak się zastanawiam. Czy to moja moralność jest zje…a, czy Oknińskiego? – stwierdził mistrz GROMDY.
Trener postanowił najpierw odpowiedzieć na krytykę ze strony kibiców i przy okazji wbił szpilkę w Denisa Labrygę, poruszając ostatnią aferę:
– Pierd…nie w Internecie. Komentują ludzie, co nie znają faktów, tylko powtarzają plotki. Ja wole wspierać gościa co gustuje w kobietach niż chłopa co lata za chłopami. A tak na poważnie ja nikomu do łóżka nie zaglądam sprawy osobiste, to sprawy zawodników, a nie moje ja zajmuje się sportem, uczę walczyć i robię to dobrze. Czekam na nowy hejt.
Następnie zwrócił się do Kubiszyna i tak zareagował na jego wypowiedź – Cieszę się, że zaatakowałeś. Nie wiesz, co Ciebie czeka. Taki hejt jak na Ciebie spadnie, nigdy tego nie doznałeś. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie to hasło Kubiszyna.