Okniński o KSW: „Jest w du*ie w porównaniu z High League i FAME”

Trener Mirosław Okniński nie ma wątpliwości, że największa w kraju organizacja MMA na ten moment zajmuje co najwyżej trzecią pozycję na rynku.

KSW przez lata nie miało konkurencji i zdominowało polską scenę MMA. Ma na swoim koncie liczne hitowe pojedynki, w tym m.in. starcie, które pobiło rekord oglądalności. Debiut Mariusza Pudzianowskiego w walce z Marcinem Najmanem na żywo zobaczyło ponad 6 mln widzów, co wydaje się wynikiem nie do pobicia.

Organizacja nadal przyciąga wielu kibiców, jednak trener Mirosław Okniński nie ma wątpliwości, że KSW straciło pozycję lidera, jeśli chodzi o oglądalność i zainteresowanie widzów.

Okniński o organizacji KSW

W ostatnim wywiadzie dla MMA-Bądź na bieżąco trener odniósł się m.in. do tematu sprzedaży PPV. Skomentował też współpracę KSW z Viaplay, która pozwala na organizowanie wydarzeń każdego miesiąca.

Okniński zaznaczył, że KSW z pierwszego miejsca spadło na trzecie i zostało wyprzedzone przez największe freakowe federacji – High League oraz FAME.

– KSW jest w dupie w porównaniu do FAME czy High League, jeżeli chodzi o sprzedaż PPV, bo mają licencję. Ta licencja zapewnia stabilność i stałe pieniądze, ale dlatego przeszli na licencję, bo PPV się nie sprzedawało.

– Sport się nie sprzedawał. Sprzedaż PPV spadała i dlatego wymyślili z licencją. Na początku myślałem, że to zły pomysł. Teraz widzę, że to dobry pomysł, to ich rozwinęło. Nie są pierwszą siłą na rynku. FAME i High Leagu ich wyprzedza.

Na koniec dodał – Ja myślę, że MMA jest bardziej popularne, niż kiedykolwiek. Jedno będzie uzupełniać drugie. Freaki będą szli do sportu, sportowcy będą szli do freaków, więc jedno będzie uzupełniać drugie. Uważam, że w tej chwili poziom popularności MMA jest najwyższy.

Źródło: YouTube