Natan Marcoń w ostatnim wywiadzie dla fansportu.pl skomentował ostatnie wydarzenia w świecie freak fightów. Wypowiedział się również na temat Piotra Szeligi.
Pomiędzy zawodnikami FAME jest sporo złej krwi. Nie raz dochodziło pomiędzy nimi do awantur podczas konferencji prasowych czy wymiany zdań poprzez social media. Fani liczyli na ich pojedynek w klatce, jednak do takiego jeszcze nie doszło.
Szeliga po walce z Marcinem Wrzoskiem oświadczył, że w następnym starciu chce zmierzyć się z Natanem. Ostatecznie jednak jego rywalem został Michał Pasternak, jednak mimo to „Szeli” nie zapomniał o Marconiu. Twierdził, że może nawet stoczyć dwa pojedynki na jednej gali.
Aktualnie obaj freak fighterzy są po porażkach i być może federacja FAME chciałaby ich ze sobą zestawić. Natan nie ukrywa, że jak najbardziej jest otwarty na konfrontację z „Szelim”. W ostatnim wywiadzie przyznał:
– Piotr Szeliga to jest pajac. Zweryfikuję go. Szeliga jest dobry, znaczy, ma dużo szczęścia, bo głupi ma zawsze szczęście. Ma bardzo mocne ciosy. Szeliga bardzo chce tej walki, ja też. Ale nie od razu. Muszę zawalczyć z 2-3 razy i zadziwię ludzi, tym, co się stanie, kiedy znów poszedłem w sport.
