Wczorajsza wymiana Jurasa z FAME odbiła się szerokim echem. Wpis byłego mistrza KSW skomentował też niepokonany we freak fightach Michał Pasternak.
Wszystko zaczęło się od ogłoszenia angażu Krzysztofa Włodarczyka we freak fightach. Popularny „Diablo”, który ma ponad 60 zawodowych walk w boksie, podpisał kontrakt z FAME i zadebiutuje już na czerwcowej gali FAME 19. Głos w tej sprawie zabrał Łukasz „Juras” Jurkowski i nie był on szczególnie zachwycony kolejnym krokiem w karierze pięściarza.
– Niech każdy zarabia w sporcie jak chcę. Nic mi do tego. Rachunków za niego nie zapłacę. Ale nie bądźmy hipokrytami, którzy najpierw śmieją się z freaków a potem sami wyciągają rękę po ich pieniądze. Nie nazywam cyrkiem organizacji (akurat ludzi Fame MMA znam, lubię, doceniam robotę) tylko to co jest esencją promocji tychże gal.
Doprowadziło to do wymiany z administratorem social mediów FAME. Byłemu mistrzowi KSW odpowiedział też Mateusz Borek, który zwrócił uwagę na ilość zawodowych pięściarzy, czy zawodników MMA, jaka w ostatnich latach trafiła do freakowych organizacji.
Wpis Jurkowskiego skomentował też Michał Pasternak. Podopieczny Mirosława Oknińskiego stoczył niedawno kolejny pojedynek w Fame MMA, w którym pokonał przez decyzję Pawła Tyburskiego. Popularny „Wampir” wbił szpilkę w Łukasza przypominając udział tegoż w programie tanecznym:
– Wojownicy na koniec kariery walczą w największej federacji w Europie, a legendy biorą udział w tańcu z gwiazdami. Takie życie Juras.
– Ej, Michał, mówisz tak, bo Cię nie zaprosili. Powodzenia i zdrowia – odgryzł się Juras. Na ripostę długo czekać nie musiał:
– Wolę się bić niż tańczyć.