Michał Oleksiejczuk rzuca wyzwanie rywalowi z top 15: „Mam nadzieję, że dojdzie do tej walki. Chcę się z nim zmierzyć i go pokonać”

Podczas gali UFC 267 Michał Oleksiejczuk jako jedyny z trzech Polaków zwyciężył swój pojedynek w Abu Zabi. Po raz kolejny zakończył starcie przed czasem.

Zawodnik trenujący w Akademii Sportów Walki Wilanów zmierzył się z niepokonanym Shamilem Gamzatovem. Rosjanin już w pierwszej odsłonie został trafiony mocnym podbródkowym. Gamzatov padł na matę, a Oleksiejczuk zasypał go ciosami.

Trenowaliśmy ciosy podbródkowe. To nie jest pierwsza walka, gdzie w ten sposób nokautuję, więc… Było to przygotowane i po prostu zrobiłem to w walce. Instynktownie z timingiem – powiedział na konferencji po walce.

Oleksiejczuk przyznał również, że zamierza awansować do top 15 kategorii półciężkiej. Aktualnie jego bilans w największej organizacji MMA na świecie to 4 zwycięstwa, 2 porażki i jedno no-contest. Trzy pojedynki zakończył przed czasem. Pokonał przez KO Giana Villiante i Gadzhimurada Antigulova, natomiast z Gamzatovem wygrał po nokaucie technicznym.

Chcę w przyszłości wejść do Top 15 i chcę rywala z Top 15. Chciałbym już się tam zbliżać. To chyba jest już moja piąta wygrana walka w UFC, więc zmierzam tam i pokazuję, że tam jest moje miejsce. Rzadko w moich walkach są decyzje. Najwięcej mam skończeń pięściami przed czasem, więc… Chcę już iść do tego topu. Powoli, powoli, małymi krokami się tam zbliżać i po prostu tam być.

W wywiadzie dla UFC News po ostatnim zwycięstwie Oleksiejczuk podał nazwisko kolejnego rywala, z którym chciałby zmierzyć się w oktagonie. Polak po raz kolejny rzucił wyzwanie, mołdawskiemu fighterowi, który aktualnie znajduje się na 15 miejscu w rankingu wagi półciężkiej.

Chcę walczyć z Ionem Cutelabą. Wyzywam go do walki już po raz trzeci. Mam nadzieję, że w końcu dojdzie do tej walki i będziemy się bić. Chcę z nim walczyć i go pokonać.

Cutelaba w organizacji UFC porażki przeplata ze zwycięstwami. W ostatnich 6 walkach wygrał tylko dwa razy, poniósł trzy porażki i raz zremisował. We wrześniu zmierzył się z Devinem Clarkiem, którym wygrał po jednogłośnej decyzji sędziów.

Źródło: YouTube/ Twitter