MMA

Łukasz Jurkowski mocno o freak fightach! „Mentalny ściek dla młodych”

Były zawodnik KSW Łukasz Jurkowski zamieścił na swoich social mediach wpis, w którym wbił szpilkę w freak fighterów.

„Juras” wielokrotnie poruszał temat influencerów bijących się w klatce, a kilka tygodni temu stwierdził nawet, że jego zdaniem zbliża się koniec freak fightów. Uczestnicy biorący udział w tego typu pojedynkach skupiają się na przygotowaniach i zmienili swoje życie, przez co freaki idą bardziej w stronę sportu, niż show:

– Freaki się skończą. Myślę, że ten format wyczerpie się szybciej, niż się wszystkim wydaje. Dzieciaki w szkołach o tym gadają, ale popatrz: na początku, kiedy do klatki wchodziło dwóch youtuberów czy influencerów, którzy nie umieli walczyć, to był taki przaśny fun dla kibica. Cepeliada!

Minęło kilka lat i większość tych youtuberów potrafi się bić. Zaczęli trenować, zmienili swoje życie, żeby się doskonalić i kończy się ten fun, bo to teraz po prostu znane postaci. Prawda jest taka, że zginiesz albo staniesz się sportowcem. Kiedy pójdziesz drugą drogą, to się robisz trochę nudny na freak fighty. Dojdą do ściany szybciej niż MMA – mówił w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Sprawdź!  Janikowski zostanie zwolniony z KSW, jeśli przegra z Kubiszynem? "Juras" komentuje: "Znam dobrze Maćka i Martina. W przypadku porażki..."

Teraz zamieścił na swoim Twitterze wpis, w którym uderza w freak fighterów. Przyznał, że załamują go influencerzy o raz „patusy”, którzy próbują udawać profesjonalnych zawodników:

– Nawet jak nie chcesz, to internet podrzuca Ci ryje wszelakiej maści influencerów czy patusów udających zawodników MMA. Szczerze mnie to załamuje. Zero wartości, zero inspiracji, totalny mentalny ściek dla młodych. Wolę być boomerem niż z tym gównem płynąć. Tylko dzieciaków szkoda.

Następnie w odpowiedzi na jeden z komentarzy, zapewnił że sam nigdy nie weźmie udziału w wydarzeniu freakowym:

– Już miałem propozycję za dobre hajsy. Nie ma szans. Raz mam co w życiu robić i za co żyć na fajnym poziomie…dwa: sportowa emerytura 100%. 42 lata i 25 sportu zawodowego. Wystarczy.

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.