Lowkicki „Szymoola” nie zatrzymały rywala! Przegrywa stójkową wojnę na FAME 16!
Za nami trzecie zestawienie i kolejne dwa ciekawe debiuty. Ponownie zobaczyliśmy pojedynek zawodników, którzy po raz pierwszy w życiu weszli do klatki.
Tym razem w klatce zadebiutowali Szymon „Szymool” Besse i Dawid „Dzinold” Rzeźnik. Mimo że nikt nie wiedział, czego możemy się spodziewać po tych zawodnikach, to zarówno kibice, jak i bukmacherzy stawiali „Dzinolda” w roli ogromnego faworyta.
Był to najcięższy pojedynek tego wieczoru. „Szymool” wniósł wczoraj na wagę 96,2 kg, natomiast jego przeciwnik 97,7 kg. „Dzinold” miał nie tylko przewagę wagi, ale również wzrostu, był 11 cm wyższy oraz miał o 9 cm większy zasięg rąk.
Pomiędzy przeciwnikami przed walką było bardzo dużo złej krwi. Obeszło się jednak bez żadnych awantur, ale podczas ostatniego face-to-face zapowiedzieli, że starcie zakończy się nokautem.
-> OGLĄDAJ FAME 16 NA ŻYWO! <-
RELACJA
Runda 1
“Szymool” od razu wywiera presję, potężne low kicki na początek. „Dzinold” odwraca się po jednym z nich, zachowuje niesamowity spokój i trafia oponenta lewym i prawym prostym! Ucieka Besser, Rzeźnik na spokojnie, metodycznie obija “Szymoola”! Lecą podbródkowe, ściąga głowę atakując kolanem, mocno obił „Dzinold” przeciwnika. Besser kontynuuje ataki low kickami, ale stracił już sporo sił. Rzeźnik bez najmniejszego problemu przyjmuje kolejne ciosy i samemu odpowiada. Kolejne spięcie i na koniec odsłony mamy obalenie ze strony “Szymoola”!
Runda 2
Szymon natychmiast podchodzi z niskim kopnięciem i zasypuje „Dzinolda” potężnymi cepami! Rzeźnik przetrwał to i wyprowadza mocny i celny podbródkowy. Coraz więcej low kicków “Szymoola”, Dawid zaczyna je odczuwać, ale łapie głowę oponenta! Mocne kolana na głowę Bessera, ale znów on ucieka i okopuje nogę „Dzinolda”. Obaj zawodnicy ledwo dyszą, sędzia musi ich pogonić do akcji. „Dzinold” coraz bardziej na wstecznym, “Szymool” nie ignoruje tego faktu i okopuje nogi Rzeźnika.
Runda 3
Besser próbuje szarżować w pierwszej akcji, Rzeźnik dobrze i z łatwością odwrócił rywala i zaatakował go podbródkami. “Szymool” szuka niskich kopnięć, stracił już sporo sił, ale trafia mocnym prawym cepem! „Dzinold” szuka kontry, ale problemem jest to, że… Besser nie ma sił podchodzić. Do końca pozostało 60 sekund, Dawid Rzeźnik trafia niezłą kombinacją. Kopie jeszcze „Dzinold”, poczuł krew, ale będzie kolejna decyzja!
Oficjalny wynik: Jednogłośną decyzją wygrywa „Dzinold”