Krzysztof Stanowski ostro o Antonim Królikowskim! „Do końca cię popie***liło! Cały świat ogląda zdjęcia, gdzie rozstrzelani cywile leżą na ulicy, a ty…”
Aktor Antoni Królikowski został włodarzem kolejnej na polskim rynku organizacji freak fightowej. Dla rozgłosu postanowił przekroczyć granicę i jako promocję wykorzystał trwającą od 24 lutego wojnę na Ukrainie.
W main evencie, który ma zachęcić do wykupienia PPV na galę, zmierzą się sobowtór prezydenta Rosji Władimira Putina oraz sobowtór prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. W miniony weekend zostali oni przedstawieni podczas konferencji i wymienili kilka zdań w języku ukraińskim.
Na Królikowskiego i jego federację Royal Division spadła ogromna krytyka. Praktycznie cały Internet w ostrych słowach wypowiada się na temat aktora. Krytyki nie szczędzili także inni celebryci. Nikt początkowo nie wierzył, że pomysł z tak kontrowersyjną walką jest prawdziwy.
Stanowski ostro o Królikowskim i organizacji Royal Division
Głos zabrał także dziennikarz Krzysztof Stanowski. Zwrócił on uwagę na hipokryzję aktora, który w rozmowie z portalem sport.pl podkreślał, że ma dosyć wojny i fejków, których w Internecie jest coraz więcej.
Aktor w odpowiedzi postanowił więc zorganizować walkę fejkowych prezydentów – Putina, który zaatakował Ukrainę, oraz broniącego ojczyzny przed rosyjskimi wojskami Zełenskiego.
– Tak bardzo zdenerwowała go wojna, patologia i fejkowi ludzie, że zorganizował galę, na której walczą… Fejkowi ludzie. To znaczy fejkowy Władimir Putin i Wołodymyr Zełenski. To jest jego sprzeciw przeciwko wojnie, patologii i fejkowym ludziom. Antek, ku*wa czy ty jest normalny?
– Denerwuje cię wojna, patologia i fejkowi ludzie, dlatego robisz galę, na której będą walczyć fejkowi ludzie i udawać zbrodniarza, który napada innego faceta. To nie jest patologia i to nie jest fejk i to nie jest wojna? Jak ci się to skleja w ogóle? Jak doszedłeś do punktu A do punktu B? Nie, że to jest bez sensu. To jest totalnie popier**lone. Totalnie popier**lone. (…) Dość patologii. Weźmy jednego mordercę i jedną niewinną osobę, tak jak mamy mordercę Putina i niewinnego Zełenskiego. Zróbmy to, czemu nie?
Stanowski zaproponował również, by Królikowski, który nie dostrzega absurdalności tego eventu, wyszedł na miasto publicznie promować walkę sobowtórów i przekonał się, jak zareagują ludzie.
– Antek, ciebie do końca popier**liło. Cały świat ogląda zdjęcia z Buczy czy z Irpienia, gdzie rozstrzelani zostali cywile. Widzieli zwłoki leżące na ulicy, a ty uznałeś, że zrobisz z tego show. Weź tego fejkowego Putina i idź na dworzec wschodni, zrób zapowiedź main eventu. Niech Ukraińcy popatrzą, że przychodzi Władimir Putin do nich. Albo weź fejkowych żołnierzy rosyjskich, niech wpadną z fejkowymi karabinami. Wszyscy się posikają, ktoś może nawet ze śmiechu.
Na koniec Stanowski zasugerował, że aktor być może wierzy, że naprawdę jest postaciami, które gra w filmach. Między innymi na social mediach organizacji Royal Divison możemy znaleźć wpis, w którym wyjaśniono, że Królikowski jest waleczny, gdyż brał udział w Powstaniu Warszawskim oraz był m.in. pilotem Dywizjonu 303. Wszystko oczywiście, jako aktor na planie filmowym. Te słowa nie umknęły jednak Internautom i w komentarzach ruszyła lawina ogromnej krytyki.
Całe nagranie Krzysztofa Stanowskiego o organizacji Division Royal i Antonim Królikowskim znajdziesz poniżej:
Źródło: YouTube
- Bombardier na GROMDA 19! Były rywal Pudziana zawalczy na gołe pięści
- Muradov wolał FAME od KSW! Niebawem walka w rzymskiej klatce
- Wrzosek bez szans z De Friesem? „Moim zdaniem to będzie masakra” [VIDEO]
- Chandler wymienił listę potencjalnych rywali. Mateusz Gamrot komentuje!
- Trener Okniński przyklasnął działaniom FAME: „Freaki by upadły…” [VIDEO]