Artur Szpilka zabrał głos w sprawie nagrania z pobicia, które wywołało spore zamieszanie. Na słowa byłego pięściarza zareagował też promotor Andrzej Wasilewski.
W ostatnim czasie coraz częściej do sieci trafiają filmy z pobicia, na których możemy zobaczyć, jak grupa napastników atakuje jedną osobę. Od kilku tygodni po social mediach krąży kolejny taki materiał, a przez ostatnie dni wywołał on ogromne zamieszanie.
Artur Szpilka komentuje nagranie z pobicia
Tym razem kilku zamaskowanych napastników zaatakowało swoją ofiarę z użyciem gazu. Mężczyzna był bity i kopany także, kiedy leżał na ziemi. Oprawcy kazali mu obrażać klub Apator Toruń i wyrzec się go na rzecz Elany Toruń.
Karygodne zachowanie jest jednak często potępiane także w środowisku kibicowskim. Między innymi takim atakom był przeciwny świętej pamięci Zbigniew Rybak, który jest legendą Arki Gdynia.
Były lider jednej z najmocniejszych bojówek w Polsce zmarł w grudniu 2022 roku, a przed śmiercią wydał książkę, którą możesz zakupić tutaj – zbigniewrybak.pl – poniżej znajdziesz cytat z biografii Rybaka, dotyczący honorowych ustawek i bójek:
– W Polsce mianem chuligana określa się każdego, kto w sposób agresywny łamie prawo, dopuszcza się rozbojów, czy niszczy mienie. Z czasem o chuliganach zaczęto mówić w kontekście zadym podczas meczów piłkarskich. Myślę jednak, że wypadałoby dodać, że byli jeszcze prawdziwi chuligani. I ja byłem jednym z takich. Chuliganem Arki Gdynia, której pod koniec lat dziewięćdziesiątych w Polsce wszyscy się bali.
– Co nas wyróżniało? Dużo rzeczy. Przede wszystkim to, że staraliśmy się zachowywać honorowo. W walkach pomiędzy nami istniały pewne zasady, które sami wprowadzaliśmy. Jak choćby ta o nieużywaniu ostrego sprzętu. Walka miała być uczciwa. Jeśli ktoś padał, to nie było mowy, żeby go dobijać, skacząc mu po głowie. Zawsze negowałem takie zachowania i starałem się eliminować ze swojego otoczenia tych, którzy mieli sadystyczne skłonności. Nigdy nie rozumiałem, po co wyłamywać komuś palce, jak już i tak jest przegrany. Żeby mieć z tego satysfakcję? No to przecież było chore…
Głos w sprawie zachowania kibiców Elany zabrał także Artur Szpilka, który sam w przeszłości był chuliganem, jednak nie raz wspominał, że nigdy nie brał udziału w bójkach ze sprzętem, czy atakował kilku na jednego:
– Masakra rzygać mi się chce. Nie pamiętam, żeby w moich czasach takie rzeczy były. Były solówki honorowe itp., ale normalnie brak słów gdzie tu honor zasady.
Poniżej pojawiła się również odpowiedź promotora Andrzeja Wasilewskiego:
– Artur to Ty promowałeś kolegę z tego świata. Bez rękawic. I takie środowiska. Wiem, lata lecą i świat się inaczej dzisiaj widzi. Ale ktoś coś tam Ci płacił, żeby takie mniej więcej klimaty promować. A ja kilka lat temu próbowałem Ci tłumaczyć, co to jest.
Maskara żygać mi się chce 🤮nie pamietam żeby w moich czasach takie rzeczy były były solówki honorowe itp ale normalnie brak słów gdzie tu honor zasady https://t.co/seJDn2yQ4E
— Artur Szpilka (@szpilka_artur) April 15, 2023
Źródło: Twitter