Karolina Kowalkiewicz docenia Joannę Jędrzejczyk: „Jestem tu dzięki tobie!”
Karolina Kowalkiewicz przerwała fatalną passę i ponownie weszła na ścieżkę zwycięstw. Polka w ubiegłą sobotę ponownie pokonała w rewanżu Felice Herrig. Kowalkiewicz udzieliła też emocjonalnej wypowiedzi mediom.
Karolina Kowalkiewicz wygrywa na UFC Vegas 56
Oponentką Karoliny Kowalkiewicz na UFC Vegas 56 była Felice Herrig, która wcale nie miała lepszej sytuacji. Amerykanka przegrała z Polką niejednogłośną decyzją na UFC 223, a pół roku później jednogłośnie na kartach sędziowskich uległa Michele Waterson. Dwa lata później dała się poddać Virnie Jandirobej i po kolejnej dwuletniej pauzie 4. czerwca ponownie spotkała się z Kowalkiewicz. Łodzianka postanowiła zmienić co nieco po serii 5. porażek z rzędu i do starcia na UFC Vegas 56 przygotowywała się w American Top Team.
Pierwsza runda zdecydowanie poszła na korzyść Karoliny. Drugą odsłonę aktywniej rozpoczęła Herrig, która chciała gonić Polkę na kartach punktowych. Ostatecznie to jednak Kowalkiewicz trafiła lewym, po którym popularna „Lil Buldog” ratowała się pójściem w nogi. Stamtąd Polka natychmiast zajęła plecy rywalki i zasypywała ją ciosami. Ostatecznie zapięła idealnie duszenie zza pleców i już nie odpuściła. Karolina Kowalkiewicz wygrała przez duszenie w 2. rundzie!
Wow!!
— UFC Europe (@UFCEurope) June 4, 2022
How good was that @KarolinaMMA 🇵🇱 finish at #UFCVegas56?! pic.twitter.com/qjFInHGKMb
Karolina Kowalkiewicz o zmianach przed UFC Vegas 56
Łodzianka nie kryła emocji po występie na UFC Vegas 56. Kowalkiewicz pojawiła się na spotkaniu z mediami, gdzie opowiedziała o przygotowaniach do walki z Felice Herrig. W porównaniu do pojedynku z UFC 223, jak i wielu innych, Polka przygotowywała się w American Top Team na Florydzie.
– Zmieniłam wszystko przed tą walką. Wiedziałam, że to moja ostatnia szansa. Zostawiłam rodzinę i zwierzaki w Polsce i pojechałam do ATT. Przez 2 miesiące byłam bez przyjaciół, bez rodziny, męża i psów. Zaufałam i trenowałam z trenerami Parrumpą i Andersonem i wygrałam.
Karolina Kowalkiewicz nie mogła też nie docenić rodaczki, Joanny Jędrzejczyk. Popularna „JJ” jestem stałą podopieczną American Top Team i pomogła Łodziance w przygotowaniach:
– Decyzja o zmienieniu campu była trudna, ale wiedziałam, że wyjdzie na dobre. Joanna pomogła mi w ogarnięciu wszystkiego. Dzięki, JJ, bardzo ci dziękuję. Jestem tu dzięki tobie. Ta wygrana to praca zespołowa.
Warto podkreślić, że kończąc Herrig w 2. rundzie, Karolina Kowalkiewicz zakończyła karierę Amerykanki. Popularna „Lil Bulldog” odeszła na emeryturę z rekordem 14. zwycięstw i 10. porażek.