MMA

Juras dzień po wywiadzie otrzymał rekordową ofertę! Zdradził, ile zaproponowano mu za walkę

Łukasz Jurkowski odrzucił gigantyczne pieniądze. Zdradził, jaką ofertę złożono mu dzień po ostatnim wywiadzie, w którym wypowiedział się na temat potencjalnego powrotu.

Niedawno „Juras” w rozmowie z Arturem Przybyszem stwierdził, że dostanie 1,5-2 miliony złotych i może zawalczyć z każdym. Jak się okazuje, już kolejnego dnia otrzymał ofertę. Zdecydował się jednak odrzucić propozycję i nie zawalczyć za 1,5 miliona złotych.

Opublikował wpis na swoich social mediach, w którym wyjaśnił, że zakończył już karierę sportową. Nie zamierza wracać do klatki i nie przekonają go do tego żadne pieniądze. Podkreślił, iż nie chce żyć ze świadomością, że się sprzedał, walcząc we freak fightach:

W związku z dużą ilością pytań, dyskusji i plotek czuję się w obowiązku napisać ten post. Nie ma i nigdy nie będzie tematu mojej walki w MMA. Czy to w KSW, czy w sugerowanych najczęściej frikach. Pożegnałem się definitywne ze sportami walki w wymiarze zawodowym na Stadionie Narodowym. Po 25 latach tej wspaniałej przygody.

Powrót do intensywniejszych treningów wynika z chęci powrotu do formy, a nie potencjalnej walki. Po prostu. Nawiązując do wywiadu u Artura Przybysza, w którym mówię, że walizka kasy i idę do frików, jest ironią i żartem. Mało tego. Następnego dnia dostałem potencjalną propozycję walki za 1,5 miliona złotych. Pieniądze, których nie mam i które zmieniają życie. Ogromne pieniądze. Odmówiłem. Dlaczego?

Ponieważ wierzę, że w tych parszywych dla społeczeństwa czasach, degrengolady wartości, upadku moralności i wszechobecnego intelektualnego ścieku mogę pozostać KIMŚ dla kogo takie cechy jak CHARAKTER i ZASADY pozostają nie do kupienia. Nie mógłbym spojrzeć potem w lustro i do końca życia żyje ze świadomością, że jestem zwykłą sprzedajną prostytutką.

Zarobię te pieniądze kiedyś, ciężko na nie pracując. Pozostając w zgodzie ze sobą. Definitywny koniec tematu. Pozwolę sobie również nie komentować dalej sprawy. Kamień na wieko tego tematu – jak powiedział mój przyjaciel i menago.

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.