MMA

Jóźwiak o konflikcie z Najmanem: „Kiedyś tak mnie wku**ił, że chciałem jechać do Częstochowy z siekierą”

W najbliższych miesiącach Paweł Jóźwiak ma zadebiutować w sportach walki i zmierzyć się z Marcinem Najmanem, z którym w przeszłości był skonfliktowany.

„El Testosteron” zapowiada kolejną już emeryturę i ogłosił, że zostało przed nim kilka ostatnich pojedynków, w których na pewno zmierzy się z Jackiem Murańskim oraz prezesem FEN. Jak wiadomo, starcie odbędzie się na gali WOTORE. Problem w tym, że jest to organizacja walk na gołe pięści, a Jóźwiak nie chce bić się na takich zasadach.

Najman ma znacznie większy staż treningowy oraz doświadczenie w sportach walki, w samym MMA stoczył 11 pojedynków. Mimo to, kibice w roli faworyta stawiają Jóźwiaka, który dopiero zadebiutuje w walce.

Jóźwiak przed walką z Najmanem

O zestawieniu mówi się już od dłuższego czasu. W przeszłości Jóźwiak i Najman nie szczędzili sobie ostrych słów i wdawali się w kłótnie za pośrednictwem social mediów. Kiedy jednak ma już dojść do walki, okazuje się, że nie ma żadnego konfliktu.

W najnowszym wywiadzie dla MMA-Bądź na bieżąco prezes FEN wyjaśnił, że było bardzo dużo złej krwi, jednak sporo się zmieniło w ostatnim czasie:

Sprawdź!  17.000 biletów na UFC 262 zostało wyprzedane w kilka minut

– Kiedyś się bardzo nie lubiliśmy. Była taka sytuacja, że tak mnie wkurwił z 3 lata temu, że chciałem jechać do Częstochowy, mówiąc w przenośni z siekierą i łeb mu odrąbać, tak się kłóciliśmy na Twitterze. Ale potem im dalej w las, ta walka się przekładała, zdążyliśmy się tyle razy spotkać. Naprawdę w różnych miejscach, Marcin mnie prześladuje, gdzie ja się nie pojawiłem, tam Najman. W pewny momencie co tydzień w innej części kraju spotykałem Marcina.

– Nie będziemy konfliktu udawać, ale i tak będzie iskrzyło. Mieliśmy jedno face-to-face ,przez godzinę w inteligenty sposób sobie tak dokuczaliśmy, że były emocje. Też może pokażemy zawodnikom sportowym, jak wypromować pojedynek, nie robiąc patologii.

Źródło: YouTube

Sprawdź!  Mocne słowa NAJMANA po walce Pudzianowski vs Materla! "Co to za koledzy z klubu, którzy wspierają Twojego rywala..."

Bartosz

Od lat prawdziwy fan piłki nożnej. Od 11 roku życia trenuję boks, który jest moim hobby. W wolnym czasie podróżuje. Ulubiony kierunek? Włochy i Francja, ale przede wszystkim uwielbiam wspinaczkę górską i polskie Tatry.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.